Zakończono prace przy budowie tymczasowej tamy na rzece Witka w Niedowie w gminie Zgorzelec, która podczas powodzi, w sierpniu ubiegłego roku, pękła pod naporem wezbranej wody.
– Do tej pory wykonaliśmy najważniejsza rzecz to jest tak wykonaliśmy grodzie po lewej i po prawej stronie bloku upustowego i pompowni – mówi Janusz Zawiślak, kierownik wydziału hydrotechnicznego PGE.
Tymczasowe grodzie pozwoliły na spiętrzenie wody, jej poziom jest wprawdzie niższy o trzy i pół metra niż przed powodzią, ale pozwolił na uruchomienie odnowionej pompowni.
– 5 stycznia uruchomiliśmy pompownię Witka, zaczęliśmy pompować wodę już do zbiornika Zatonie, bo jest to bardzo ważne bo z Zatonia bierze wodę miasto i gmina Bogatynia do uzdatniania wody pitnej – dodaje Janusz Zawiślak.
Gdyby w porę nie uruchomiono pompowni, Bogatynia zostałaby bez wody pitnej.
– Mieliśmy w Zatoniu poziom od 9 metrów niższy niż normalny poziom piętrzenia, a to już było bardzo, bardzo niepokojące, bo mogło zabraknąć wody dla Bogatyni. Obecnie uzupełniliśmy już częściowo zbiornik Zatonie, o 5 metrów podnieśliśmy poziom wody, brakuje nam już tylko 4 metrów – mówi kierownik działu hydrotechnicznego.
Przywrócenie normalnego poziomu wody w zbiorniku w Zatoniu, to tylko jedno z zadań stojących przed energetykami Turowa. Najważniejsze jest zastąpienie tymczasowej zapory na Witce, docelową.
– Jesteśmy w początkowej fazie projektowania zapory docelowej, do końca lutego, mam nadzieję wybierzemy wariant odbudowy zapory i wtedy zaczną się konsultacje społeczne, ocena tego wariantu i po wybraniu wariantu dokumentacja techniczna, uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń - mówi Janusz Zawiślak.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku zostanie ogłoszony przetarg na odbudowę zapory, a nowa budowla zostanie oddana do użytku jesienią 2013 roku. Wówczas również turyści i wędkarze będą mogli korzystać z ośrodków wypoczynkowych nad sztucznym jeziorem na rzece Witka.