W pierwszej połowie tego wyrównanego meczu widzowie nie doczekali się żadnej bramki. Zupełnie inaczej było w drugiej odsłonie spotkania - już w 48. minucie gola dla naszego zespołu strzelił Rissmann. Jak się okazało - bramka dla BKS zmobilizowała oba zespoły, które zdecydowały się na szybką "wymianę ciosów". Już kilka minut po bramce Rissmanna Pogoń doprowadziła do wyrównania - Jurkiewicz popisał się strzałem z 40 metrów (!), z którym - ku radości miejscowych kibiców - nie zdołał sobie poradzić bramkarz BKS. Dokładnie minutę później było już 2:1 dla bolesławian - tym razem strzelcem bramki okazał się Łukasz Rudyk. Radość naszych reprezentantów znów trwała niezwykle krótko - po trzech minutach i wykorzystanym przez Szczypkowskiego rzucie karnym na tablicy wyników ponownie widniał remis - 2:2. Wielkie strzelanie zakończyło się minutę po rzucie karnym - do bramki gospodarzy znów trafił Rissmann, który ustalił wynik meczu na 3:2 dla BKS Bolesławiec.
Po tym meczu nasi zawodnicy awansowali na drugie miejsce w tabeli czwartej ligi. Do lidera - zespołu Polonii Sparty Świdnica - BKS traci tylko dwa punkty, ma jednak o jeden rozegrany mecz więcej.
Zobacz tabelę czwartej ligi - w tym miejscu