Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Walczą o swoje

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pielęgniarki ze szpitala powiatowego stanowczo domagają się podwyżek płac. Negocjacje rozpoczęły się. W środę (23.04.) odbędzie się druga tura rozmów.

Dług bolesławieckiego szpitala wynosi około 14 milionów złotych. - Gdyby szpital był przedsiębiorstwem komercyjnym, albo prywatnym to nie miałby racji bytu – mówi Adam Zdaniuk, dyrektor SP ZOZ.

Zdaniem dyrektora, cały majątek szpitala, łącznie ze sprzętami i budynkami nie jest w stanie zabezpieczyć wszystkich zobowiązań. Nawet gdyby wszystko zostało sprzedane, to i tak nie wystarczy pieniędzy na spłatę długów. - Ale nie nosimy się z zamiarem wyprzedaży majątku – zaznacza Adam Zdaniuk.

Dług szpitala, to w większości rozłożone w czasie i odroczone płatności. - Nie ma zagrożenia, że komornik zajmie sprzęty, czy budynki – mówi dyrektor. - Ważne jest utrzymanie płynności finansowej, aby w kasie szpitala była gotówka na bieżące płatności, na przykład na lekarstwa, czy wypłaty dla personelu.

Ewa Kaczmarek Fot. TLB

A personel stanowczo żąda podwyżek. - Po raz dziesiąty, w ciągu dziesięciu lat zmienia się dyrektor, a nam każe się czekać cierpliwie, nie domagać się podwyżek, bo szpital padnie – mówi Ewa Kaczmarek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - Ile można czekać. Nastaje kolejny dyrektor i znowu prosi się nas o cierpliwość. W Konstytucji napisano, że za pracę należy się godziwa płaca, a nasze pensje są głodowe.

Najniższa pensja zasadnicza pielęgniarki w bolesławieckim szpitalu wynosi 1450 złotych netto. - Z poprzednim dyrektorem podpisane mamy porozumienie, że do końca roku, zasadnicza pensja pielęgniarki sięgnie 2,5 tysiąca złotych netto – mówi Ewa Kaczmarek.

- Obiektywnie oceniając, w tej chwili szpitala nie stać na żadne podwyżki – mówi Adam Zdaniuk. - Ale będziemy negocjować.

Personel szpitala jest zdesperowany. - Mamy pewne plany, nie wykluczamy strajku – mówi Ewa Kaczmarek. - Strajk będzie ostatecznością.

Do tej pory, pielęgniarki nie odchodziły od łóżek pacjentów. W przeciwieństwie do sióstr z Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Miesiąc temu zostawiły chorych na dwie godziny pod opieka lekarzy i wywalczyły 350 złotych podwyżki.

Adam Zdaniuk Fot. TLB

A tymczasem, dyrektor szpitala przygotował bilans otwarcia. Dokument przekazał staroście. Bilans ma być zamieszczony na internetowej stronie starostwa. - Nie ma w tym raporcie oceny moich poprzedników, ani wykazu ich błędów – mówi Adam Zdaniuk. - Chcę być oceniany za pracę, którą wykonam.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Ilona Parejko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl