kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Animowana komedia nie tylko dla najmłodszych „Hotel Transylwania 2” kontynuacja przeboju z 2012 roku oraz jeden z najciekawszych i najbardziej widowiskowych filmów sezonu o człowieku, który zapragnął przejść na linie między wieżami World Trade Center „The walk: Sięgając chmur”. Obydwa tytuły wyświetlamy w wersji cyfrowej oraz 3D.
W sobotę, 10 października o 12.15 kolejny seans dla najmłodszych w ramach cyklu Poranek na bis - animacja „Wielka szóstka”. Pełna humoru opowieść o niezwykłej przyjaźni pomiędzy młodym geniuszem Hiro a jego robotem o wielkiej posturze i wielkim sercu, Baymaxem. Bilet tylko 9 zł.
Ponadto na ekranie jeszcze przez tydzień kino polskie. Komediodramat „Panie Dulskie” oraz film inspirowany wydarzeniami z życia założycielki Fundacji Rak’n’Roll. „Chemia”.
Film "Hotel Transylwania 2" opowiada o hotelu prowadzonym przez hrabiego Drakulę. Słynny krwiopijca ma nowy problem. Jego wnuk Dennis - syn jego wampirycznej córki i śmiertelnika, wykazuje więcej cech ludzkich niż potwornych. Tak nie może być. Król wampirów i samozwańczy lider wszystkich monstrów postanawia to naprawić. Wraz ze swoimi towarzyszami organizuje obóz, na którym zamierza nauczyć Dennisa właściwego dla potworów zachowania. Wszystko się komplikuje, kiedy niespodziewaną wizytę składa Draculi jego własny ojciec – Vlad. Tymczasem córka Draculi Mavis przeżyje szok kulturowy, kiedy wybierze się w odwiedziny do swoich teściów-śmiertelników.
W „The walk: Sięgając chmur” Robert Zemeckis, twórca Forresta Gumpa i Cast Away: poza światem, zabiera nas w świat magii, przedstawiając historię Philippea Petita, francuskiego artysty-linoskoczka, który w 1974 r. w spektakularny sposób, bez jakichkolwiek zabezpieczeń, przeszedł po czterystumetrowej stalowej linie rozpostartej między nowojorskimi wieżami World Trade Center. Podniebny spacer trwał 45 minut. Drobna sylwetka ubranego na czarno mężczyzny stała się symbolem, a wyczyn przyniósł mu międzynarodowy rozgłos i zapewnił miejsce w historii (nikomu nie udało się tego powtórzyć). Współcześni ocenili dokonanie Petita jako romantyczny gest skierowany przeciw wyrachowanemu światu korporacji zajmujących biura World Trade Center.
