kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Na naszym ekranie również „Anatomia zła” w której za świetną rolą płatnego zabójcy Krzysztof Stroiński otrzymał Nagrodę dla Najlepszego Aktora 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Drugi tydzień na ekranie optymistyczny „Król Życia”.
Ponadto tylko podczas weekendu w dniach 2 – 4 października wyświetlimy obraz polecany przez media katolickie „Mama Tina” przedstawiający prawdziwą historię kobiety, która uratowała 70 tys. dzieci.
Scenariusz do filmu "Panie Dulskie" w reżyserii Filipa Bajona został zainspirowany dramatem "Moralność Pani Dulskiej" autorstwa Gabrieli Zapolskiej. W obsadzie plejada gwiazd, jakiej dawno nie było w polskim kinie: Krystyna Janda, Katarzyna Figura, Maja Ostaszewska oraz Mateusz Kościukiewicz, Sonia Bohosiewicz, Katarzyna Herman, Olgierd Łukaszewicz, Władysław Kowalski, Sebastian Fabijański i wielu innych. Akcja filmu została umiejscowiona na trzech płaszczyznach czasowych i opowiada losy kobiet tytułowej rodziny. Głównymi bohaterkami są córka Dulska, matka Dulska i babcia Dulska.
„Chemia” inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o niezwykłej miłości dwójki młodych ludzi balansujących na granicy życia i śmierci, miłości i szaleństwa. To opowieść o niezwykłym uczuciu, dojrzewaniu i poszukiwaniu własnej tożsamości. O miłości silniejszej niż strach. O tym, że warto kochać tak, jakby jutra miało nie być.
„Anatomia zła” - płatny zabójca o pseudonimie „Lulek” (Stroiński) zostaje warunkowo zwolniony z więzienia. Wkrótce potem prokurator, który kilka lat wcześniej doprowadził do jego aresztowania, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość dyskretnego opuszczenia kraju, „Lulek” ma zlikwidować komendanta Centralnego Biura Śledczego.
„Mama Tina”, to niezwykła historia kobiety, która poświęciła życie na ratowanie dzieci. Urodzona w Dublinie Christina Noble, śladem Hioba, od najmłodszych lat doświadczała kolejnych krzywd od losu. Wieloletnia lawina nieszczęść z przymieraniem głodem, sierocińcem, gwałtem i odebranym siłą dzieckiem na czele, nie złamały jej, lecz dodały sił. Wiedziona powracającym przez lata snem o wietnamskich dzieciach uciekających przed wojennym napalmem i żarliwą wiarą w Boga, z którym pozostaje w ciągłym kontakcie, postanowiła wyruszyć do Azji, by tam odnaleźć przeznaczenie, niosąc pomoc najmłodszym.
