Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


Kwisa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Być może nie ma wśród mieszkańców Bolesławca takiej osoby, która nigdy nie odwiedziła przepięknej ziemi osiecznickiej – a zwłaszcza terenów otulających urokliwą rzekę Kwisę.
   Kwisa

   Kwisa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Tam szczególny „udział” w tworzeniu miejscowego, niepowtarzalnego klimatu i krajobrazu mają pozostałości meandrów tego cieku wodnego, którego wyżłobioną w trakcie wieków dolinę okalają porośnięte wiekowymi drzewami wysokie, strome skarpy. O tym, że doceniano niezwykły czar owego terenu już w odległej przeszłości świadczą dawne nazwy niektórych puszczańskich miejscowości, będące jednocześnie świadectwem wielkiej wrażliwości estetycznej i artystycznej ich byłych mieszkańców.

Dostrzegali oni cuda natury otaczające wsie, wzniesione przemyślnie przy krystalicznym nurcie. W przepastnych ostępach borów miejscowi arystokraci tworzyli więc sieć świetnie wkomponowanych w urzekające tło domków myśliwskich oraz piwniczek, służących gromadzeniu karmy dla zwierząt. Niestety, dzisiaj jedyną pozostałością, przypominającą o istnienia tych budowli, są porośnięte chaszczami pagórki gruzu, rozgrzebywane sporadycznie przez dziki bądź zabłąkanych „poszukiwaczy”.

Wsie rozłożone nad Kwisą powstawały w różnym okresie, a ich istnienie w mniejszym lub większym stopniu odnotowywane było w historycznych dokumentach. Bywało, że swoją nazwą w bezpośredni sposób określały wyjątkowy charakter miejsca, gdzie na skraju puszczy wzniesiono chaty.

Przez długie lata część dzisiejszej Ławszowej, oddzielona nurtem rzeki, nosiła nazwę Pięknej Wsi. Tu zresztą wartki nurt Kwisy został przez człowieka kolejny raz wykorzystany. Już wcześniej bowiem – w Osieczowie - ujarzmiona woda napędzała urządzenia młyna wodnego, a w Kliczkowie niewielkiej elektrowni. Spora manufaktura w Ławszowej także dysponowała niegdyś czystą, białą energią. Dzisiaj świadectwem tego jest zniszczona zapora, betonowe pozostałości zastaw, zarośnięty trawą i krzewami kanał przelewowy - a także piękny budyneczek turbin.

W pewnej odległości od Kwisy, w głębi lasów opodal Ławszowej pyszniło się przed laty aż kilka obiektów myśliwskich. Szczególnie dwa z nich stanowiły zarówno ważne gospodarczo budyneczki - jak i przepiękne uzupełnienie bajkowego krajobrazu.

Był to więc duży i posiadający urządzenia łowieckie Dom przy Źródle Strzelca oraz nieco mniejsza, zlokalizowana u zbiegu śródleśnych dróg Chata Siedmiu Drozdów – lub, jak chcą niektórzy – Siedmiu Cypli. Pierwsza budowla, otoczona niegdyś niewielkimi pólkami uprawnymi, gromadziła karmę, przeznaczoną głównie dla dzikich zwierząt. Trzymano ją w kilku, rozrzuconych po najbliższej okolicy, wkopanych w grunt i zgrabnie wymurowanych piwniczek. Ich regularne, obłożone darnią grzbiety do dzisiaj drzemią wśród dorodnych pni.

Zabudowania mieszkalne Domu przy Źródle Strzelca, położone kilka kilometrów od centrum wsi zapewniały spokój lokatorom i stanowiły świetne miejsce wypoczynku. Zapewne krótko przed wojną wykonano tam dodatkową, betonową piwnicę, służącą najprawdopodobniej do schładzania tusz ubitej zwierzyny - lub też przechowywania większych zapasów żywności i trunków. Domek Siedmiu Drozdów stał na skrzyżowaniu kilku tonących w kniei szlaków, prowadzących stąd gwiaździście w różnych kierunkach.

Niestety – obydwa wspomniane obiekty to już tylko punkty na mapie. Ale zarówno obecni włodarze gminy - jak i sami mieszkańcy Ławszowej - wkładają wiele wysiłku, by wieś piękniała i zachęcała turystów do jej odwiedzenia. Uporządkowano i trwale zabezpieczono historyczne epitafia, planuje się wykorzystanie wieży świątyni jako punktu widokowego. Powstaje ciekawa izba tradycji rzemieślniczej, przypominająca wielowiekowe dzieje tej miejscowości, w sposób szczególny traktowana jest Kwisa. Od kilku lat coraz większym powodzeniem cieszą się organizowane tu spływy pontonowe, stwarzające szansę na przeżycie wspaniałej przygody.

Rzeczny nurt czasami odsłania też ponure pamiątki po okresie dramatycznych dziejów tej ziemi. Tak było, gdy opodal ruin zniszczonej osady Lipschau woda wymyła szczątki niemieckiego żołnierza – kilka kości i przeżarty rdzą hełm. Sporadycznie pojawiają się jeszcze także niewybuchy i niewypały – ślady walk z roku 1945 i pozostałości po stacjonującej tu „bratniej armii”…

Kwisa nadal – jak przed wiekami – płynie ku swojemu przeznaczeniu.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl