Właśnie zakończono przyjmowanie dokumentów od potencjalnych kandydatów na stanowisko dyrektora szpitala psychiatrycznego. Kandydatów jest sześciu, w tym Janusz K. - odwołany jesienią ubiegłego roku – który opuścił areszt. Podobno, faworytką jest Bożena Szymczak – była skarbnik miasta. Jej kandydaturę popiera Platforma Obywatelska, ugrupowanie rządzące powiatem bolesławieckim, a także urzędem marszałkowskim, do którego należy szpital. Mówi się, że dyrektorem chciałby zostać również Andrzej Chodyra, były wiceprezydent, były prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, a wcześnie prezes bolesławieckiego PKS. Andrzej Chodyra złożył również dokumenty na konkurs dyrektora szpitala powiatowego (ul. Jeleniogórska). Oprócz niego zgłosił sie jeszcze jeden kandydat, mieszkaniec Złotoryi. Dyrektora szpitala powiatowego poznamy najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu, zaś termin rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora wojewódzkiej lecznicy nie jest jeszcze znany.
Szpital wojewódzki to łakomy kąsek dla potencjalnych dyrektorów. Placówka jest w niezłej sytuacji finansowej, zadłużenie ma minimalne, załoga za poprzedniego dyrektora dostała podwyżki, a szpital poszerzył zakres działalności. Poza tym, urząd marszałkowski, któremu lecznica podlega zamierza poważnie zainwestować w rozwój szpitala, bowiem na Dolnym Śląsku zaczyna brakować miejsc w szpitalach psychiatrycznych.