Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Zbrodnia przy Via Regia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Blisko trzynaście kilometrów od granic „stołecznego” grodu powiatu bolesławieckiego leżą Ocice – jedna z największych wsi gminy wiejskiej Bolesławiec. Nie oszczędzały jej w minionych wiekach groźne pożogi, fale zarazy ani kataklizmy.
Zbrodnia przy Via Regia

W lipcu 1778 roku nad Ocicami tudzież położonymi nieopodal Kraszowicami i Nową przetoczyła się potężna wichura. Jak zanotowano - w powietrzu fruwały zrywane dachy, niczym suche patyki z trzaskiem padały łamane pędem powietrza wiekowe drzewa, wściekłe podmuchy wiatru powalały bez trudu słabsze szopy i domy…

Wielkie nieszczęścia przynosiły wszelakie zmagania militarne. W czerwcu 1813 roku przeciągające oddziały francuskie dokonały licznych, bezwzględnych rekwizycji nie tylko w Ocicach, ale także w pobliskich osadach. Zabierano krowy, owce, kury, gęsi i kaczki a także zboże, upieczony chleb, piwo, wódkę i owoce. Gdy 20 sierpnia we wsi pojawił się marszałek Marmont – zażądał od chłopów dla swoich żołnierzy kolejnych porcji zboża, chleba, krów i wódki. Sam kwaterował w miejscowym zamku, a wokół Ocic założono duże obozowisko.

O tym, że synowie tej ziemi ginęli na różnych frontach z dala od swoich stron rodzinnych, świadczą mocno zdewastowane fragmenty dawnych pomników wojennych. Wśród wyrytych na kamiennych cokołach nazwisk uważny badacz historii dostrzeże też polskie nazwiska…

Poznając dzieje Ocic dowiadujemy się o szczególnym zainteresowaniu jej mieszkańców niektórymi dyscyplinami sportu. I tak funkcjonowała tu duża grupa hippiczna, złożona głównie z miejscowych rolników. W pliku pożółkłych zdjęć, odkrytych niegdyś w wieży miejscowej świątyni katolickiej, przetrwała historyczna fotografia, prezentująca kilkunastu jeźdźców, z dumą dosiadających dorodnych wierzchowców.

Być może to właśnie po ich rajdach i gonitwach pozostały zagrzebane w leśnej ściółce i pyle polnych dróg pordzewiałe podkowy, od czasu do czasu wydobywane na światło dzienne przez poszukiwaczy staroci.  I chociaż nie ulega wątpliwości, iż znakomita większość owych żelaznych gadżetów wzmacniała niegdyś co najwyżej rogowe pokrycie kopyt poczciwych szkap, używanych do prac rolnych i zwózki drewna - to zapewne część z nich służyła także szlachetniejszym rumakom…

Bardzo prężnie działającym klubem sportowym dawnych Ocic było miejscowe „Stowarzyszenie gimnastyczne”, skupiające wielu młodych mieszkańców wsi i będące jej chlubą. Na zawodach występowali oni w jednolitych strojach, opatrzonych emblematami, w których centrum umieszczono monogram, utworzony z pierwszych  liter wyrazów – Mannschaft – Turnen – Verein – Ottendorf  - czyli - M – T – V - O (drużyna – gimnastyczna – stowarzyszenie – Ocice).

Jeden z członków owego związku sportowego dokonał swojego żywota niespełna dwa kilometry do Brzeźnika, opodal szosy prowadzącej z tej wsi w kierunku Zgorzelca. Jego śmierć była nagła, tragiczna. Poprzedziły ją jakieś mroczne, nieznane okoliczności. To ponure wydarzenie niewątpliwie mocno wstrząsnęło okolicą …

Zachowała się kamienna tablicą, leżąca dzisiaj w rowie przydrożnym przy trakcie, będącym niegdyś znanym, królewskim szlakiem. Staraniem mieszkającego w podbolesławieckich Rakowicach pasjonata historii, Tadeusza Beresteckiego została wykonana dokumentacja fotograficzna zabytku, a także przetłumaczona treść zamieszczonej na nim inskrypcji. Brzmi ona w dowolnym przekładzie:

Tutaj 22.1.1921 roku zabito członka stowarzyszenia gimnastycznego

(gimnastycznego brata), kolegę nauczyciela.

Panu Fritzowi Faustmannowi poświęcono.

Męskie Stowarzyszenie Gimnastyczne z Ocic i Związek Nauczycieli z Zebrzydowej.

     Tyle tekst. Głosi on jednoznacznie, iż nauczyciela-gimnastyka zabito. Kto jednak popełnił ów zbrodniczy czyn i dlaczego – nie wiemy. Być może gdzieś w starych, poniemieckich lokalnych gazetach uda się kiedyś odszukać więcej informacji na ten temat. Wszak wiadomości o mrożących krew w żyłach zbrodniach i zabójstwach zawsze stanowiły pożądany, sensacyjny wtręt, „wzbogacający” treść środków masowego przekazu…

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl