Spotkanie z jego muzycznym światem na pewno można zaliczyć do przeżyć wyjątkowych i niezapomnianych.
Pomiędzy poszczególnymi utworami artysta przybliżał publiczności ich tematykę, opowiadał o swoich pasjach oraz prezentował zasady gry na harfie.
- Miejsce, w którym odbywa się koncert nie jest przypadkowe – mówił harfista, inspiracją dla mnie są angielscy bardowie, którzy wędrowali od zamku do zamku i w podobnych salach, śpiewali ballady akompaniując sobie na harfie. Aby wzmocnić klimat tamtych czasów wykonuję utwory w języku angielskim.
Na bis muzyk wykonał utwór Leonarda Cohena „Hallelujah”. Po koncercie można było nabyć płytę z autografem, z czego chętnie skorzystała bolesławiecka publiczność.
mSłuchaczom artystę przedstawił prezydent Miasta Piotr Roman, który objął patronat nad wydarzeniem.
Był to pierwszy w Bolesławcu koncert w ramach Solo Festiwal, którego zadaniem jest realizacja koncertów na Dolnym Śląsku w czasie których można spotkać się ze znakomitymi muzykami i artystami.