Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Gruchawka rośnie w siłę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Poeta, prozaik, bajkopisarz, drwal – Ryszard Adam Gruchawka wydał najnowszą swoją książkę, tym razem dla dorosłych. To “Buty emigranta”, opis wrażeń i doświadczeń z pobytu w Irlandii. Oficyna Ex Libris, która książkę wydała, zamierza ją zgłosić do najważniejszej polskiej Nagrody Literackiej NIKE.

Kto znał Ryszarda Adama Gruchawkę tylko jako bajkopisarza, teraz poznać go może jako prozaika. Oficyna Ex Libris wydała właśnie “Buty emigranta”. To zapis doświadczeń, obserwacji i przemyśleń tego bolesławieckiego pisarza z pobytu na emigracji.

Gruchawka opisuje to, co widział i przeżył będąc w Irlandii, dokąd pojechał – jak sam przyznaje – wyłącznie ze chlebem. Fortuny się nie dorobił, za to przywiózł mądrą opowieść, którą zainteresowało się jedno z najważniejszych polskich wydawnictw. - Kiedy wysłałem pierwszy rozdział do wydawnictwa, zaproponowali mi, aby to głosić do NIKE – mówi Ryszard Adam Gruchawka. - Byli oczarowani tekstem. Ja mam mieszane uczucia. Mam dystans do tej sprawy z NIKE, ale wiadomo że mnie to cieszy, bo to prestiż dla mnie i nobilitacja dla książki.

- Oddaję w ręce czytelników mój kawałek duszy, której nie sprzedałem diabłu i pragnę odsłonić to, co wyraża się w gonitwie za czymś nazywającym się “godnością życia” - gonitwie ze wszelka cenę. Tak Ryszard Adam Gruchawka mówi o swojej najnowszej książce.

Ryszard Adam Gruchawka obala wiele mitów. Już nie wierzy, że emigrujący z Polski rodacy tak świetnie radzą sobie za granicą. Nie wierzy, że są powszechnie szanowani przez obcokrajowców. Nie wierzy, że wszyscy Polacy to zacni Polacy. Nie wierzy, że Polak i Irlandczyk to dwa bratanki. Nie wierzy, bo na własne oczy zobaczył i na własnej skórze odczuł, że jest inaczej. Jego zdaniem, emigracja zarobkowa jest dla człowieka upokarzająca.

Ryszard Adam Gruchawka Fot. Ilona Parejko

- W książce chciałem pokazać świat zdobywany przez ludzi granatem od pługa oderwanych, nie mających żadnego przygotowania, wykształcenia i znajomości języka – mówi Gruchawka. - To są ludzie pokorni, którzy upokorzenia przyjmują z uśmiechem. Ludzie z całkowitej prowincji dostają za tydzień pracy na przykład 500 euro i nie są na to przygotowani, tak samo jak na życie w innej cywilizacji.

Gruchawka zapowiada, że więcej na zarobkową emigrację się nie wybiera, choć „Buty emigranta” będą miały ciąg dalszy. Właśnie powstaje „Czas prostowania gwoździ”, który mówi o powrocie do Polski i sytuacji tych, którzy wrócili, wydali zarobione pieniądze i stają w punkcie wyjścia.

Rok temu w księgarniach można było kupić zaledwie jedną skromną książeczkę Gruchawki, ze sprzedaży której autor nie dostał nawet honorarium. Dzisiaj kupić można bajki na płytach, trzy książki z bajkami, i najnowszą powieść. Następne już szykują się do druku. - Zarabiają na tym gównie wydawnictwa – mówi pisarz. - Honoraria nie są wysokie. Wszystko, co mi do tej pory wydano jest po to, aby ludzie czytali moje teksty. Nie ma z tego konkretnych pieniędzy, żyć się z nich nie da. Wróciłem do lasu i znów jestem drwalem.

I bardzo dobrze, bo jak widać, siedzenie w lesie inspiruje go do niesamowitości.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Ilona Parejko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl