Policjanci z posterunku w Warcie Bolesławieckiej zostali powiadomieni przez małżeństwo o kradzieży utargu dziennego firmy, w której pracują. Z ich relacji wynikało, że łupem sprawców padła gotówka w kwocie 160 tys. złotych. Następnego dnia kobieta zgłosiła się ponownie na posterunek, twierdząc, że przewożone pieniądze znalazły się w samochodzie.
Policjanci szybko jednak ustalili, że ani pierwsza, ani druga informacja nie były prawdziwe. Mieszkańcy gminy Nowogrodziec złożyli zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, chcąc uniknąć odpowiedzialności finansowej za manko, które wyszło podczas przeprowadzonego remanentu firmowego magazynu.
Za zawiadomienie o fikcyjnym przestępstwie, w świetle kodeksu karnego grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.