Siostra wyraziła chęć przyjazdu do Bolesławca. Rozmowy były bardzo emocjonalne, ale konstruktywne. Zgodziliśmy się, że medialny rozgłos nikomu nie służy i należy wypracować wspólną drogę – mówił Starosta Bolesławiecki Cezary Przybylski tuż po spotkaniu z siostrami Elżbietankami.
- Zgodziliśmy się, że należy poprawić wzajemne relacje, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Zadeklarowaliśmy pomoc dzieciom, ale dodatkowe pieniądze będą wyraźnie wykorzystane w ramach określonych form wsparcia dla wychowanków placówki. Chcemy indywidualnie wesprzeć dzieci, które z różnych względów zostały pozbawione rodzicielskiej opieki i zmagają się z niełatwymi problemami. Zwrócimy również uwagę na racjonalne i celowe wykorzystanie dotacji przeznaczanej na prowadzenie domu dziecka.