W ubiegłą niedzielę spod szkoły w Trzebieniu wyruszył wiosenny pochód, w którym mieszkańcy wsi prowadzili Marzannę w stroną rzeki Bóbr. Pogoda była idealna na spacer, dlatego żegnających zgodnie z pięknym zwyczajem ludowym, symboliczną zimową kukłę, było wielu.
Marzannę w jej ostatnią drogę prowadziły radosne śpiewy przy dźwiękach gitary i akordeonu, na którch zagrali Krzysztof Zięcik i Mieczysław Golański. Jednak zima nie była skora, aby opuścić Trzebień i szukała różnych sposobów aby pozostać.
- Marzanna straciła przytomność i rozpoczęto reanimację metodą usta-usta - opowiada Andrzej Szwedo, radny Gminy Bolesławiec.
Na nic zdały się podstępy Marzanny. Nikt z mieszkańców nie chciał by zima pozostała we wsi chociaż dzień dłużej. Po udanej reanimacji, zimową pannę odprowadzono nad brzeg rzeki i pożegnano ją wierszem:
…Marzanko, Marzanko zimy koleżanko,
Wędrujemy z tobą do głębokiej wody,
Utopimy Ciebie, niech już spłyną lody,
Niech wiosenne słonko wzbije się po niebie…
Symbolicznie utopiono kukłę zanurzając jej głowę w wodzie, po czym wrzucono ją do ogniska, gdzie zamieniła się w ekologiczny popiół.
Radość z odejścia zimy i powitania wiosny świętowano przy wspólnym ognisku i pieczonych kiełbaskach. Zabawa trwała do wieczora.
Pożegnanie zimy w Trzebieniu zorganizowali członkowie Stowarzyszenia ,,Trzebień” oraz K.G.W. Trzebień.