W Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych odbyło się spotkanie uczniów z przesiedleńcami z terenów Kresów Wschodnich oraz członkami Bolesławieckiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
- Jest to nasze pierwsze spotkanie z młodzieżą ZSOiZ i bardzo się cieszymy z nawiązania tej współpracy. Mieliśmy również podobne spotkanie w Gimnazjum Samorządowym nr 2. Chciałbym bardzo, żeby młodzież wyjechała na Kresy i zobaczyła skąd pochodzą ich korzenie – mówi Michał Wojdyła, prezes bolesławieckiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich .
- Poprzez spotkanie chcemy młodzieży przybliżyć tematykę Kresów Wschodnich oraz zrealizować projekt konkursowy „Młodzi piszą”, w którym młodzież naszej szkoły będzie nawiązywać kontakt z osobami z Towarzystwa i opisywać ich losy - dodaje Barbara Zięcina, nauczycielka historii w ZSOiZ.
Projekt „Młodzi piszą” przeznaczony jest dla młodzieży, która chce spróbować swoich sił w roli badacza historii Kresów Wschodnich i ich mieszkańców, przeprowadzać wywiady z żyjącymi świadkami dziejów Polesia, Wołynia, Podola, Litwy, Białorusi czy Ukrainy. Zadaniem młodzieży jest dotarcie do osób, które jako pierwsze przybyły do Bolesławca po wojennej zawierusze. Jedną z takich osób jest Janina Sawicka z d. Soja, która do Bolesławca przyjechała pierwszym transportem w roku 1945 z Drohobycza, miasta znajdującego się w obwodzie lwowskim.
- Bardzo się cieszę, że młodzież interesuje się tematem Kresów i wierzę, że nasze historie opowiadane prosto z serca będą doskonałą skarbnicą wiedzy o tym, jak naprawdę z perspektywy człowieka a nie historii, wyglądały tamte czasy – nie kryje wzruszenia Janina Sawicka.
I właśnie dlatego należy ocalić je od zapomnienia.