Bolesławiec
Małżeństwa na medal

11 par otrzymało z rąk prezydenta miasta Piotra Romana medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyznane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to odznaczenie, na które pracuje się najdłużej, bo ponad 18 tysięcy 250 dni i nocy.

- Staramy się w Bolesławcu podkreślić doniosłość rocznicy 50-cio lecia. Raz że to jest sztuka i coraz rzadsze, że ludzie tak długo ze sobą żyją, ale myślę, że to jest też taki aspekt wychowawczo-edukacyjny, który pokazuje, że rodzina stanowi wartość. - mówi Piotr Roman, prezydent Bolesławca. -W dzisiejszych czasach kiedy rodziny się atakuje ze wszystkich stron i niemodne jest w niektórych kręgach życie w rodzinie, kiedy bardziej modne stało się życie typu singiel, wolne związki, my pokazujemy na podstawie bardzo konkretnych ludzi, że warto. - dodaje.

I tak pięćdziesiąt lat temu przyrzekli sobie „miłość, wierność oraz uczciwość małżeńską” i trwają w tym do dziś:

Maria i Sławomir Dobrowolscy, Helena i Stanisław Jandulscy, Zofia i Karol Janowscy, Marianna i Józef Mikołajczykowie, Helena i Jan Paździora, Łucja i Witold Wolańscy, Krystyna i Michał Beresteccy, Helena i Józef Braszkowie, Józefa i Stanisław Jasińscy, Janina i Jan Majewscy oraz Zofia i  Józef Pińczukowie.

A jaką receptę na przeżycie wspólnie 50-ciu lat mają jubilaci?.

- Tolerancja, tolerancja i jeszcze raz tolerancja oraz zaufanie. Jeśli nie ma zaufania to nic z tego nie będzie. Są chwile dobre i złe, ale trzeba wszystko przetrwać. Trzeba iść na ugodę. Jedno musi ustąpić drugiemu. Inaczej by nas tu nie było po pięćdziesięciu latach. – mówi Janina Majewska

- Nawet jak się nawet pokłócimy, to bardzo krótko to trwa. Zaraz ze sobą rozmawiamy. Nie ma „cichych dni” - dodaje Jan Majewski.

I też dzięki takiemu podejściu do życia, 11 par z Bolesławca, w których życiu na pewno nie zabrakło chwil dobrych, ale też chwil trudnych, którym niejednokrotnie towarzyszyły łzy i cierpienie, przetrwało razem i nierozłącznie 50 lat. I niech tak trwają przez kolejne lata.

Uroczystość jubilatom uświetnił występ Aleksandra Samostrokov i młodzieży z  Państwowej Szkoły Muzycznej w Bolesławcu.