I Festiwal Kulinarny Borów Dolnośląskich „Ale Pasztet” dobiegł końca. Przez trzy dni w Zamku Kliczków amatorzy i profesjonaliści walczyli o zwycięstwo w konkursie gastronomicznym organizowanym przez: Fundację Pro Cultuare Bono, Dolnośląską Organizację Turystyczną, Zamek Kliczków, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Kuchni i Cukierników oraz Fundację Bory Dolnośląskie.
- Celem imprezy jest promowanie produktu regionalnego Borów Dolnośląskich, poprzez tradycyjne produkty związane bezpośrednio z regionem, czyli dziczyzna i runo leśne oraz kultywowanie tradycji przodków. Festiwal jest również odpowiednim miejscem i momentem do wymiany doświadczeń pomiędzy uczniami szkół gastronomicznych, profesjonalistami i amatorami – wyjaśnia Tomasz Buganik, Fundacja Bory Dolnośląskie.
Na pierwszy konkursowy ogień poszli uczniowie szkół o profilu gastronomicznym. O tytuł mistrza kuchni regionalnej ubiegało się 8 dwuosobowych drużyn, których pracę oceniało profesjonalne jury.
- Najważniejszy w konkursie kulinarnym jest smak. To jest edycja dla uczniów szkół gastronomicznych, w związku z tym patrzymy troszeczkę z pryzmatu młodzieży, która jeszcze nie jest kucharzami, ale chce nimi być. Sama odwaga wystąpienia w takim konkursie to już jest bardzo cenna rzecz. Oceniamy ich podejście, ich pracę, czystość prac. Oceniamy to, czy myślą podczas pracy, ich profesjonalizm, czyli czy potrafią kroić – wyjaśnia Jarosław Kuściński, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Kuchni i Cukierników. - Oceniamy to co widzimy na talerzu, czyli pierwsze wrażenie. Potem już degustując, sprawdzamy czy jedzenie ma odpowiednią konsystencję, nie tylko smak. To wszystko razem powoduje, że poznajemy tych ludzi i wiemy czy oni improwizują wiedząc, czy improwizują „biegnąc we mgłę”. No i jak na razie mamy fajne, bardzo skrajne, ale bardzo ciekawe doznania. - mówi
Po tych skrajnych, ale ciekawych doznaniach jurorzy, w konkursie dla szkół o profilu gastronomicznym postanowili przyznać zwycięstwo Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych z Iłowej, który reprezentowały: Ewelina Nowak oraz Ewelina Wątroba.
II miejsce przypadło w udziale – Zespołowi Szkół Gastronomicznych z Wrocławia w składzie: Dawid Bryja, Michał Sławik; III miejsce zdobył - Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych z Bolesławca w składzie Sebastian Rozbicki i Mateusz Kluwak.
To pierwszego dnia. A co w kolejnym? Oczywiście, następny konkurs. Rywalizowało w nim ze sobą dwunastu profesjonalnych, zawodowych kucharzy. I to właśnie ta konkurencja została wpisana do Pucharu Kulinarnego Polski, co nadało imprezie splendoru.
Wśród profesjonalistów zwycięstwo przypadło Danielowi Olas oraz Pawłowi Wróblewskiemu - Baltic Plaza Hotel Medi SPA z Kołobrzegu . II miejsce zdobyła ekipa restauracji Chopin w Chorzowie, którą reprezentowali Krystian Cieśla i Tomasz Tkacz. III miejsce powędrowało do Ekipy Morning z Łodzi – Macieja Siąkowskiego oraz Przemysława Holicke.
Ostatni dzień imprezy był poświęcony amatorom regionalnych smakołyków. To właśnie oni stanęli w szranki, kończąc konkursowe boje. W ramach konkursu dla amatorów wzięło udział 13 osób, które zgłosiły 32 potrawy.
W kategorii na najlepszy Pasztet z Borów Dolnośląskich: I miejsce przyznano Małgorzacie Buzek za „Pasztet z dziczyzny”, w kategorii na przetwory domowe z runa leśnego: I miejsce zdobyła Wanda Jańczyk za „Borówkę z jabłkami i chrzanem”, w kategorii wypieki na bazie owoców lasu oraz potrawy i wyroby, Aniela Karczewska, za „Jagodzianki” i „Gulasz z sarny z zielonkami”. W kategorii wina i nalewki: Mariusz Brzezicki za „Wino z dzikiej róży”.
Wyróżnienia otrzymali:
W kategorii potrawy i wyroby: Giza Władysław za „Kiełbasę z dziczyzną” oraz Przemysław Urban za „Miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich”, w kategorii miody z leśnych i łąkowych pożytków.
W programie znalazły się także liczne pokazy i warsztaty kulinarne prowadzone przez członków Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierników, a publiczność? Publiczność jak i uczestnicy mieli okazję degustacji naturalnych wypieków, nalewek, pasztetów, przetworów, wędlin i miodów.