Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Wymień, bo podpadniesz

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Trzy tysiące bolesławian wciąż nie złożyło wniosków o wydanie nowych dowodów osobistych. Urzędnicy czekają, bo ostateczny termin minie w sylwestra.

Po tym terminie, spóźnialscy mogą mieć problemy w ZUSie, urzędzie skarbowym, a nawet z policją, która zechce ich wylegitymować.

Mimo, że na wymianę starych, książeczkowych dowodów ustawodawca dał siedem lat, ruch w wydziale spraw obywatelskich w magistracie zaczął się dopiero teraz. Dziennie, urzędnicy przyjmują nawet 80 wniosków. Kolejka wciąż jest bardzo długa i zaczyna się robić nerwowo. Wnioski o wydanie nowych dowodów składać można, a właściwie trzeba do końca grudnia. - Trzeba to zrobić koniecznie, dlatego, że po 1 stycznia wniosków o wymianę dowodów przyjmować nie będziemy – mówi Jerzy Zieliński, sekretarz miasta. Mimo, że do końca marca dowody poświadczać będą tożsamość i obywatelstwo, ale już 1 kwietnia stare, książeczkowe, zielone dowody będą bezużytecznymi dokumentami. W sobotę, 29 grudnia urząd będzie pracował do godziny 17.

Fot. Ilona Parejko

Co grozi obywatelowi, który dowodu nie wymieni? - Będzie problem, bo ustawa mówi, że brak legalnego dokumentu, lub posługiwanie się nieważnym jest wykroczeniem – ostrzega sekretarz. - Spóźnialscy mogą być przez policję karani.

A kara to nawet do 5 tysięcy grzywny, albo i odsiadka w więzieniu. Na pewno spóźnialski nie załatwi niczego w banku, ani w ZUSie, ani też w urzędzie skarbowym. Nie dostanie nawet najmniejszego kredytu.

Fot. Ilona Parejko

Za dowodowy wniosek zapłacić trzeba 30 złotych i zrobić zdjęcie u fotografa za około 20 złotych. Nowy dowód – a czekać na niego można i trzy miesiące – niezwłocznie pokazać trzeba pracodawcy, w urzędzie skarbowym, ZUS, KRUS, powiadomić banki z usług których się korzysta i firmy ubezpieczeniowe. Osobom, które wnioski złożą do końca roku, nie grozi żadna kara. Dostaną urzędowe potwierdzenia, że formalności są w toku, a starym dowodem posługiwać się będzie można do końca marca.

Fot. Ilona Parejko

Jednak w przypadku wielu osób, wymiana dowodów wcale nie będzie łatwa. Chodzi głównie o ludzi starszych, urodzonych w byłej Jugosławii, czy na Wschodnich Kresach. A takich osób jest w Bolesławcu bardzo dużo. Niestety, dopiero przy okazji wymiany dowodów okazuje się, że uległy nazwie zmiany miejscowości, w których się urodziły, lub nie ma ich już na mapach. Bywa, że nazwiska ojców i matek są przekręcone. Często zdarza się, że 80-letnia pani, która całe życie przedstawiała się jako Maria, w parafialnej księdze i metryce jest Marianną. Wyjaśnianie tych nieprawidłowości trwa miesiącami. Zgłosić się trzeba do warszawskiego archiwum dawnych akt. Na szczęście, pracownicy wydziału spraw obywatelskich deklarują pomoc.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Ilona Parejko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl