17 września to dzień napaści Armii Czerwonej na Polskę, a także data obchodów Światowego Dnia Sybiraka. To dzień, w którym Sybiracy Ziemi Bolesławieckiej spotykają się na cmentarzu komunalnym pod obeliskiem ufundowanym „W hołdzie polskim męczennikom Syberii oraz pomordowanym w Katyniu i łagrach”, aby uczcić zmarłych na zesłaniu rodaków. W tym roku uroczystości rozpoczęły się odśpiewaniem hymnu państwowego, następnie głos zabrała prezes Koła Związku Sybiraków w Bolesławcu – Maria Niemczuk.
- Nie sposób w kilku zdaniach oddać grozę tamtych dni, wymiaru zła i krzywd doznanych na zesłaniu. Ci którzy przeżyli Golgotę Wschodu nie pragną zemsty, lecz utrwalenia pamięci o prawdzie historycznej. Przesłaniem Sybiraków jest „Zmarłym Pamięć- Żyjącym Pojednanie”. Przebaczenie, pojednanie i zgoda to warunki szczęśliwej przyszłości – mówiła podczas uroczystości Maria Niemczuk.
Po wystąpieniu Prezes Koła ZS, modlitwę w intencji Sybiraków zmarłych, zamordowanych i żyjących oraz za ich rodziny odmówił ks. Stanisław Kusik proboszcz Parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Po modlitwie, apelu poległych i salwie honorowej, pod obeliskiem, rodziny zesłańców, delegacje kombatantów, żołnierzy, przedstawiciele miasta, powiatu oraz harcerze ZHP i bolesławiecka młodzież złożyły wieńce i wiązanki kwiatów, które są dowodem pamięci o aresztowanych, rozstrzelanych lub przymusowo wywiezionych w głąb Rosji Polakach, z których wielu nie doczekało nigdy powrotu do Polski.
- Dziś niesiemy w sobie pamięć tych, co nie wrócili, co zmarli. Pamiętamy ich cierpienie, te straszne chwile ich agonii, kiedy ból i tęsknota za krajem, za rodziną pogłębiły samotność ich śmierci. Nie zapomina się osób, z którymi dzieliło się kąt w wagonie, w czasie długiej jazdy na wschód, czy pryczę w ciasnym baraku, tych z którymi pracowało się przy wyrębie lasów czy w kopalni. W tym wyjątkowym dniu, są z nami. – mówiła prezes Koła Związku Sybiraków w Bolesławcu.
Bo jak pisała Wisława Szymborska:
"... umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci".