Pomysł rozgrywek narodził się po meczu w Bolesławcu "Orłów Górskiego". Kiedyś "chłopaki" z Dolnych Młynów, potem dojrzali mężczyźni – postanowili zawiązać drużynę, by jak przed trzydziestu laty, gdy razem w przerwach między lekcyjnych i po lekcjach spotykali się - "pokopać" piłkę. Turniej stał się tradycją nie tylko dzielnicy Dolne Młyny, ale również miasta.
W jubileuszowym XV Turnieju Dolne Młyny na boisko wybiegło 155 zawodników. Nawzajem kibicowali sobie dziadkowie, ojcowie, synowie i wnuki.
Turniej rozgrywano z podziałem na kategorie wiekowe.
Wśród najmłodszej grupy wiekowej zwyciężyły "Borsuki", II miejsce zajęła drużyna "Power" a III Osiecznica. W kategorii młodzieżowej zwycięzcami została drużyna "Furiaci", II miejsce zajęły "Garusy", a III miejsce FC "Fubu".
Wśród seniorów zwyciężyła drużyna "Powiat Bolesławiecki", która pokonała "Oldbojów BKS". Tym razem organizatorzy - "Dolne Młyny" musieli zadowolić się dopiero III miejscem, częściowo przez utratę swojego wieloletniego bramkarza Artura Biernata, który podczas drugiego z rozgrywanych pojedynków doznał kontuzji stawu skokowego. Poza podium, choć po pełnych emocji meczach znalazła się drużyna reprezentacji "Miasta".
Ale najważniejsza obok rywalizacji, była przede wszystkim dobra zabawa. A trakcją dla zawodników jak i dla publiczności, która wzbudzała emocje i budziła wspomnienia były plansze, na których zgromadzono fotografie przedstawiające kilkunastoletnią historię turnieju.
Gościem tegorocznych rozgrywek byli znani piłkarze Józef Kwiatkowski oraz Janusz Sybis.
Sympatycznym akcentem było podarowanie Ryszardowi Tomczykowi z podpisami "Przyjaciół z Dolnych Młynów" plakatu upamiętniającego zwycięstwo z 19 czerwca 1971 roku, kiedy to właśnie nasz bolesławiecki zawodnik zdobył dla Polski Złoty Medal Mistrzostw Europy w boksie w wadze piórkowej.
Minutą ciszy upamiętniono zmarłego w tym roku wieloletniego przyjaciela i sędziego turnieju Stanisława Matwiejczyka. Gościem honorowym była rodzina "Stasia", która podarowała klubowi "Dolne Młyny" pamiątkowe koszulki sędziowskie. Organizatorzy natomiast przekazali na ręce żony "Stasia" koszulkę "Dolne Młyny".
Drużynom oraz najlepszym zawodnikom sobotniego spotkania nagrody wręczyli min.: Piotr Roman, prezydent miasta, który objął patronatem imprezę, Janusz Sybis gość turnieju oraz Jerzy Zieliński, sekretarz UM, Dariusz Kwaśniewski członek zarządu Starostwa Powiatowego i radny UM Mirosław Sakowski.
Po meczu, na „Ranczo” Ewy Trąbczyńskiej we wsi Dobra odbyło się wspólne spotkanie zawodników, sympatyków i kibiców turnieju. Serwowano prosiaka, była również pieczona baraninka i wiele innych smakołyków. Zabawa trwała do rana, przy oprawie muzycznej zespołu "Luz".
Organizatorami turnieju są nieprzerwanie od piętnastu lat - Krzysztof Śliwiński, Adam Bednarczuk i Edward Kijowski. Honory "pani domu" pełni Ania Guszpil.
Głównymi sponsorami imprezy byli: Jan Cołokidzi, Zbigniew Korczowski, Mirosław Seneszyn, Stanisław Zmaczyński, Jarosław Poliwka, Jerzy Zieliński, Dariusz Kwaśniewski, Katarzyna i Jacek Oszczęda, Bank Zachodni WBK, PH Marpol, Techbol, Zakład Mechaniki Pojazdowej Szabłowski.