Kilka deszczowych, ale dosyć ciepłych dni wystarczyło, by w lasach w pobliżu Bolesławca pojawiły się grzyby. Jest to pierwszy, prawdziwy letni wysyp prawdziwków i podgrzybków.
Jak twierdzą zapaleni grzybiarze mamy do czynienia z prawdziwym wysypem. Sprawdziliśmy osobiście. W lasach w okolicy Krępnicy, aż żal wychodzić z lasu. Po dwóch godzinach mieliśmy już pełne kosze. A co cieszy najbardziej – nie są robaczywe!