Nasza zawodniczka zmierzyła się ze swoimi odwiecznymi rywalkami z czołówki światowej. W półfinale pokona reprezentantkę Niemiec Irenę Seifert, zajmującą dziewiątą pozycję w rankingu światowym. Na uwagę zasługuje bardzo dobry występ Krystyny w tenisie stołowym, gdzie pokonała rywalkę nawet w jej koronnej dyscyplinie (21:19), dalej było już łatwiej – 21:3 w badmintonie, 21: 13 w squashu.
Po trzech dyscyplinach nasza reprezentantka uzyskała 27-punktową przewagę, mecz tenisa ziemnego (13:21) nie miał więc już większego znaczenia dla wyniku spotkania. Ostatecznie mecz zakończono różnicą 20 pkt.
Finał z Silke Altman (4 pozycja w rankingu światowym) trzymał wszystkich widzów w napięciu do samego końca. Po pierwszych dwóch dyscyplinach (tenis stołowy 21:17, badminton 21:7 ) zanosiło się na dużą sensację – niemiecka widownia zamilkła. Ale squash poprawił notowania Niemki (6:21). Po trzech dyscyplinach mecz praktycznie zaczynał się od nowa.
Decydujący okazał się tenis ziemny. Przy aplauzie i dopingu międzynarodowej publiczności obie panie stoczyły widowiskowy pojedynek, zakończony wynikiem 17:21, dajacym Silke Altman i zwycięstwo w całym turnieju.
Już w najbliższy piątek Krystyna Szwajkowska wystąpi w odbywających się w Wiedniu Mistrzostwach Świata gier podwójnych w racketlonie. Nasza zawodniczka wystąpi mixstcie z Jackiem Szubertem (Bolesławiec) i w deblu w parze z Agatą Doroszkiewicz (Gdańsk). Trzymamy kciuki!