Niestety, nie jest to widok odosobniony. Takie same obserwujemy w innych miejscach naszego miasta. Bolesławiec nie jest tu zresztą niechlubnym wyjątkiem. Nie chodzi wcale tylko o to, że niewłaściwie pracują służby komunalne. Podobne widoki można oglądać w innych miastach, a ja sama podobne widoki oglądałam na tarasie widokowym pięknego ciepłego kraju – pisze Ilona Suchecka.
Szczególne nasilenie tego „efektu” jest widoczne po dniach wolnych od pracy. Torby foliowe fruwają w powietrzu, leżą na trawnikach, wiszą na drzewach! Ten widok urozmaicają także i nasze śmietniki, ich otoczenie, przepełnione miejskie kosze na śmieci. Czasem ma się wrażenie, że śmieci nas przytłaczają.
Fot. WFP
350 kilogramów śmieci na osobę
Ekologia to nauka o związkach między organizmami a otaczającym je środowiskiem. Staramy się poznać to co jemy, w co się ubieramy, w czym mieszkamy. Interesuje nas powietrze, którym oddychamy i woda którą pijemy.
Podstawą ekologicznego myślenia jest świadomość, że wszystko ze wszystkim jest połączone i naruszenie nawet jednego elementu, może poważnie uszkodzić kruchą siatkę życia. Nonszalancko potraktowane śmieci, spalone bądź zakopane w kącie ogrodu - nie znikną. Wrócą z powietrzem którym oddychamy, z wodą którą pijemy. Czy tego chcemy czy nie ponosimy skutki niewiedzy i niefrasobliwości.
Według oficjalnych danych statystyczny Polak produkuje ponad 350 kg odpadów rocznie. Są wśród nich odpady organiczne , szkło, plastyki, papier, puszki metalowe. Składowane w kącie pękate torby zawierające ślady naszej konsumpcji mnożą się niesłychanie. Najlepszym przykładem są tzw. foliowe jednorazówki ( ale tylko z nazwy!). Przynosimy je wraz z zakupami w olbrzymich ilościach i najczęściej wyrzucamy wraz z innymi odpadami z naszego domu. A nie ulegną one rozkładowi w środowisku nawet przez 300 lat, a spalane wytwarzają trujące opary.