"Wszystko będzie dobrze" (początek - godzina 17.00), - niezwykły film z Robertem Więckiewiczem w roli, w jakiej jeszcze go nie widzieliśmy. Poruszająca opowieść o przyjaźni mężczyzny na życiowym zakręcie i chłopca, który dzięki sile charakteru pomógł spełnić nie tylko swoje marzenia.
Film udowodnił, iż również w Polsce są twórcy, którzy o sprawach poważnych, wręcz tragicznych potrafią opowiadać wyjątkowo lekko, ciepło, a nawet z humorem. Bo we "Wszystko będzie dobrze" łzy przeplatają się ze śmiechem. O tym obrazie na pewno jeszcze nie raz usłyszymy.
Film "4 miesiące, 3 tygodni i 2 dni" (początek - godzina 19.00) 38-letniego rumuńskiego reżysera Cristiana Mungiu, stał się najważniejszym wydarzeniem artystycznym tegorocznego festiwalu w Cannes. Wyróżniony najbardziej prestiżową nagrodą festiwalu - Złotą Palmą oraz nagrodą FIPRESCI wzbudził zachwyt nie tylko jury, ale również publiczności i dziennikarzy.
Opowiadający o czasach komunizmu film przede wszystkim skupia się na ludziach. Kontekst historyczny jest tu ważny i znaczący, ale stanowi tło dla pokazania zmagań dwóch młodych kobiet z rzeczywistością, własnymi emocjami i moralnością. W karkołomnym, wydawałoby się, połączeniu filmu dokumentalnego i thrillera reżyser przekazał prawdę o doświadczeniach i uczuciach w rzeczywistości, odmawiającej prawa do szczerości i ludzkich odruchów. Film opowiada o aborcji, ale nie moralizuje, nie dramatyzuje. Skupia się na człowieku.