Impreza była kontynuacją corocznych spotkań teatralnych. Młodzi aktorzy wystawili więc aż dwa spektakle, ale doskonale dali sobie radę. Sztuka opowiadała o przyjaźni, w imię której można pokonać największe przeszkody. Bohaterowie, głodne zwierzęta, nie miały co jeść, a nie znały nazwy jedynego drzewa, które obrodziło na wyspie. Musiały poznać jego nazwę. Udało się to dopiero małemu żółwikowi, którego nikt nie doceniał, a który tak bardzo chciał pomóc zwierzętom, że pokonał trudności. Oczywiście, wszyscy mu dziękowali. Zwierzęta zrozumiały, że były niemiłe, że wielkość, siła i spryt nie zawsze wystarczą.
Dzieci tańczyły także "kazaczok" i do tytułowej piosenki "Pampilio" - to była nazwa owocu. Piękną scenografię wraz z wychowawcą przygotowali rodzice uczniów z klasy.