Tak wyglądał Bolesławiec w niedzielę, 11 listopada. Na szczęście dla drogowców na ulice miasta wyjechało w tym dniu stosunkowo niewiele samochodów. Gdyby nie dzień wolny i święto, czekałby nas komunikacyjny horror.
Sypnęło solidnie. Zupełnie nieprzejezdne były niektóre ulice miasta, również drogi wyjazdowe - jak ta do Osiecznicy, gdzie jedno z aut wpadło do rowu. Zdjęcia niedzielnej aury nadesłał do nas czytelnik, Mariusz Rogoziński. Dziękujemy!
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński
Fot. Mariusz Rogoziński