Jak ustalili policjanci chłopiec w tym czasie przebywał w mieszkaniu pod opieką ojca. 49 – letni mężczyzna opiekując się dzieckiem zaprosił do mieszkania sąsiada, z którym pił alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało u niego blisko 1,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci aktualnie wyjaśniają okoliczności, w których doszło do spożycia alkoholu przez dziecko - czy chłopiec sam sięgnął po alkohol, czy też podał mu go ojciec.
W chwili obecnej chłopiec przebywa w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz ułatwienia spożycia alkoholu, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.