Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Jazzowy koncert Kaczmarskiego

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czwartkowy wieczór, 31 marca br., okazał się niepowtarzalnym zarówno dla tych z bolesławian, którzy kochają jazz, jak również tych, którzy pamiętają czasy „Solidarności”. Na scenie dorobek Jacka Kaczmarskiego zaprezentowali: Maria Sadowska, Anna Serafińska oraz Janusz Szrom.
Jazzowy koncert Kaczmarskiego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Jazzowy koncert Kaczmarskiego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Utwory Jacka Kaczmarskiego, znane dotąd z wykonań z samą gitarą, zostały przedstawione w nowej, odważnej formie – w formie jazzu. Początkowo młodzi artyści mieli stworzyć materiał na jeden koncert.

- Szkoda by jednak było, żeby projekt ten zakończył się po jednym występie – mówi Marysia Sadowska.

Z jej zdaniem zgadzają się chyba wszyscy, którzy czwartkowy wieczór spędzili w sali Forum. Obawa, że spojrzenie „młodego pokolenia” na twórczość Kaczmarskiego może przeinaczać tamtejszą rzeczywistość, okazała się bezpodstawna.

- Wiedzieliśmy o tym, że ta muzyka to inny „kaliber”. Chcieliśmy odkryć bardziej muzyczną warstwę utworów Jacka Kaczmarskiego – tłumaczy Anna Serafińska.

Artyści nie ukrywają, że pomysły na własne aranżacje zrodziły się w ich głowach dość spontanicznie, jednak najważniejsze było to, by nie zniszczyć, nie przeinaczyć prawdy przekazu utworów, które prezentowali.

- Zawsze marzyłam o tym, żeby zaśpiewać „Naszą klasę” – dodaje Maria Sadowska. – Anna uwielbia natomiast „Nie mogę spać”.

- Dla mnie najbardziej emocjonalna i najtrudniejsza zarazem jest „Obława” – mówi Janusz Szrom. – To utwór, który niełatwo zaśpiewać, a my go jeszcze bardziej „utrudniliśmy”.

Koncert otwierała „Nasza klasa”. Ogromne wrażenie na zebranych zrobiło wykonanie „Motywacji” – zaśpiewano ją acapella. Gromkimi brawami nagrodzono także wykonanie „Obławy”. Nie bez echa przeszły oczywiście „Mury”. Ostatni z utworów został przedstawiony przez każdego z wokalistów we własnej wersji.

- Kaczmarski nie pisał głupot – zaznacza Janusz Szrom. – W czasach, w których tworzył, jazz był muzyką wyzwolenia. Chcieliśmy, by dziś też tak zabrzmiał.

Nie obyło się bez bisów. Przy drugim z nich na scenę zaproszona została osoba z publiczności, która wspólnie z artystami wykonała utwór „Sen Katarzyny II”. Zachwycona publika miała później możliwość rozmowy z młodymi artystami.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Opr. ed/ BOK-MCC



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl