I Bolesławieckie Targi Ślubne za nami

W sumie 21 firm zaprezentowało się podczas I Bolesławieckich Targów Ślubnych. Narzeczeni mieli w czym wybierać – byli fotografowie, fryzjerzy, przedstawiciele film sprzedających suknie ślubne oraz garnitury, właściciele restauracji, kwiaciarni, zespół wokalny oraz osoby wynajmujące limuzyny.

Ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza męskiej części odwiedzających, cieszyły się samochody, które oglądać można było na parkingu przy Placu Piłsudskiego. Oprócz długiej, białej limuzyny Lincoln Tawn120, przyjrzeć się można było dwóm autom marki Rolls-Royce – Silver Shadow oraz Spirit.

Uwagę pań przykuły oczywiście suknie ślubne. Najnowsze modele i fasony, różne kroje i kolory – każda przyszła Panna Młoda mogła dowiedzieć się, co w tym sezonie jest modne. Nie zabrakło także odrobiny awangardy – był czerwony garnitur oraz fioletowa suknia.

Kwiaciarnie zachwyciły różnorodnymi kompozycjami kwiatowymi. Świeże, cięte kwiaty przyciągały zapachem. Fryzjerzy opowiadali o najmodniejszych cięciach i upięciach. Restauracje kusiły degustacjami. O tym, jak wyglądać powinna idealna sesja fotograficzna w plenerze, opowiadali fotografowie. Nie można było także przejść obojętnie obok zespołu, który przez całe targi zabawiał zgromadzonych muzyką, graną i śpiewaną na żywo. Na miejscu można było także wybrać obrączki oraz dowiedzieć się wszystkiego na temat dekoracji sal weselnych oraz samochodów.

W sumie I Bolesławieckie Targi Ślubne potrwały 7 godzin i przyciągnęły tłumy zainteresowanych. Nie bez znaczenia był fakt, że przewidziany był konkurs z nagrodami. Wygrać można było 11 nagród, m.in.: podwiązki, pończochy, sesję fotograficzną w plenerze czy kupony rabatowe na zakup obrączek.