– W styczniu i w grudniu uzyskaliśmy informację taką że zostały zniszczone reflektory oświetlające wiadukt, łącznie zniszczono 19 reflektorów i odbudowa strat pochłonie prawie 40 tys. zł – mówi Wiesław Ogrodnik, wiceprezydent Bolesławca.
Rozbijanie reflektorów to dla niektórych dobra zabawa.
– Urządzają sobie rzuty do celu, rzuty z nasypu kolejowego w dół do celu kamieniami, które są podkładem torów kolejowych – mówi Wiesław Ogrodnik.
A co urząd zamierza zrobić z wandalami.
– Urząd wielokrotnie apelował o to aby mieszkańcy Bolesławca po prostu informowali nas, straż miejską, policję o tego typu zachowaniach – mówi wiceprezydent Bolesławca.
Wiceprezydent zachęca mieszkańców do reagowania.
– Wszelkie tego typu zjawiska prowadzące do dewastacji mienia w Bolesławcu de facto do grabieży naszego budżetu na który wszyscy mieszkańcy miasta się składają – mówi Wiesław Ogrodnik, wiceprezydent Bolesławca.
O zniszczonych reflektorach bolesławiecki magistrat poinformował policję, sprawa jest w toku, prowadzone jest dochodzenie. Jednak w wielu przypadkach wandale czują się bezkarnie, a wykrywalność jest znikoma.