Chęć działania, pomoc słabszym - bo w jedności siła, a kobiety nie są w niczym gorsze od panów. "Kobiety aktywne" to robocza nazwa towarzystwa, które ma ambicję przekształcić się wkrótce w oddział Europejskiej Unii Kobiet. Przewodniczącą sekcji polskiej EUK, jest Nelly Rokita, która obiecała, że kiedy tylko bolesławianki zaczną już działać po pierwszych spotkaniach organizacyjnych, przyjedzie do Bolesławca, aby wesprzeć je moralnie i pomóc w załatwianiu formalności związanych z rejestracją oddziału EUK w Bolesławcu.
Ale wróćmy do pierwszego spotkania "Kobiet aktywnych". - Bardzo się bałam, że przyjdzie do nas mało pań, że nie będą zainteresowane działaniem w takiej organizacji – mówi Elżbieta Maciejewska, pomysłodawczyni przedsięwzięcia. - Stało się inaczej. Wiele tych pań spotykam pierwszy raz w życiu. Sądzę, że przyszły tu, bo chcą coś dobrego zrobić. Mają siłę i zapał do działania.
Fot. Ilona Parejko
A co zamierzają robić kobiety aktywne? Na początek podzielą się na dwie sekcje. Pierwsza pracować ma na rzecz rodziny, druga kariery zawodowej. Panie stworzą wolontariat. Chcą zajmować się na przykład dziećmi w świetlicach socjoterapeutycznych. Chcą pomagać kobietom w rozwiązywaniu domowych problemów, również emocjonalnych i związanych z wychowaniem dzieci. Zamierzają pomagać w powrocie do pracy kobietom po urlopach macierzyńskich i wychowawczych, a także przekonywać panie, które ukończyły 45 rok życia, że są dobrymi pracownicami, które mogą awansować i zarabiać tyle samo co mężczyźni. - Wiele zależy od motywacji – przekonuje Elżbieta Maciejewska, z wykształcenia inżynier budownictwa. - Jeśli kobieta tkwi w przekonaniu, że nic dobrego jej już nie spotka, to tak będzie. Dużo zależy od wsparcia kobiet, również tych, które osiągnęły w życiu sukces. Z własnego doświadczenia wiem, że bez pomocy innych, kobiecie jest bardzo ciężko.
Kobiety aktywne chcą angażować się w życie społeczne i polityczne Bolesławca. Jednak pierwsza ich wspólna akcja ma dotyczyć rodziny. - Zamierzam zorganizować wycieczkę dla dzieci, właściwie już młodych ludzi, którzy w rodzinnych domach opiekują się niepełnosprawnymi, chorymi rodzicami i rodzeństwem – mówi Elżbieta Maciejewska. - Jedne z nas zadbają o rozrywkę, inne w tym czasie zaopiekują się jak należy rodzicami.
Elżbieta Maciejewska. Fot. WFP
Kobiety z natury są wrażliwe, a przez to widzą więcej nieszczęścia i możliwości do udzielenia pomocy. Dlatego pomysłów do działania na pewno im nie zabraknie. Swoją organizację utrzymywać będą z własnych składek. - Mam nadzieję, że zainteresują się nami sponsorzy – mówi Elżbieta Maciejewska. Ale kiedy koło wejdzie w struktury EUK – a ma w tym dopomóc Nelly Rokita – pieniądze popłyną z przeróżnych unijnych programów, które finansują działalność zjednoczonych kobiet, które chcą pomagać innym.
***
Czym jest EUK?
Europejska Unia Kobiet jest stowarzyszeniem o charakterze pozarządowym. Powstała 50 lat temu i zrzesza kobiety o poglądach konserwatywnych, świadome swoich chrześcijańskich i narodowych tradycji. Członkiniami EUK są kobiety, które pragną brać aktywny udział w pracach samorządów lokalnych oraz parlamentu, kobiety prowadzące przedsiębiorstwa oraz kobiety zaangażowane politycznie. Zorganizowana w 1953 r. EUK stoi na straży ludzkiej godności, wolności i utrzymania tradycyjnych więzów kulturowych Europy, jak również rozwoju gospodarczego i społecznego oraz praw jednostki. Pokój i porozumienie między narodami mają fundamentalne znaczenie. EUK wierzy, że zasady te mogą być najlepiej zachowane przez zachęcanie kobiet do udziału w życiu politycznym i publicznym w ich własnych krajach w Europie.