Nie trzeba mieszkać ani nad morzem, ani nawet nad jeziorem, wystarczy pasja, by prowadzić „morski biznes” i odnosić sukcesy. Tak jak tegoroczny zdobywca tytułu przedsiębiorca roku 2010 - Jacek Pietraszkiewicz, prezes polsko-kanadyjskiej spółki NavSim Polska produkującej oprogramowanie nawigacyjne dla statków.
- To już chyba nie ja odkryłem, że fajnie jest kiedy robimy to co lubimy i jeszcze nam za to zapłacą, na pewno ten biznes narodził się z pasji – mówi Jacek Pietraszkiewicz, przedsiębiorca roku 2010.
To dzięki żeglarskiej pasji Jacka Pietraszkiewicza powstała firma, produkująca nowoczesne oprogramowanie pozwalające na bezpieczne żeglowanie.
- Jest to wspaniała sprawa, mówi się wśród znawców jachtingu, że te metody nawigacyjne, czy ten system nawigacyjny, który jest produkowany przez zwycięzcę jest w tej chwili najdoskonalszy, najlepszy na świecie. To jest znakomita sprawa i to zdecydowało, że zwycięzcą została ta firma – mówi Karol Stasik, prezes BTG.
Bo celem konkursu organizowanego przez Bolesławieckie Towarzystwo Gospodarcze, Zachodnią Izbą Gospodarczą, Cech Rzemiosł Różnych i powiat bolesławiecki jest nagrodzenie i promocja najlepiej działających przedsiębiorstw na terenie powiatu bolesławieckiego.
- Promujemy firmy dlatego, żeby docenić to co robią, ale i również dać przykład, że w Bolesławcu i na terenie powiatu, można robić świetne interesy. Czasami zasięg działania tych firm, jest ogólnoświatowy – mówi Cezary Przybylski, starosta bolesławiecki.
Z nowoczesnego oprogramowania NavSim Polska korzystają nie tylko polskie jachty czy kontenerowce, ale również statki pływające pod banderami wielu państw na świecie.