Mariusz C., ordynator z Wojewódzkiego Szpitala dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Bolesławcu 3 lata temu został oskarżony o przyjmowanie łapówek od pacjentów i wydawanie fałszywych zaświadczeń. Demaskacji lekarza dokonali trzej policjanci udający pacjentów. W zamian za łapówki zostali przyjęci na oddział.
Prokuratura postawiła Mariuszowi C. zarzut przyjęcia 1,6 tys. zł łapówki oraz laptopa od przedstawiciela firmy farmaceutycznej. Wiosną sąd w Jeleniej Górze skazał go na 2 lata więzienia w zawieszeniu, kazał zapłacić 108 tys. zł grzywny oraz pozbawił możliwości wykonywania zawodu na 3 lata. Prokuratura w apelacji wnioskowała o podwyższenie wyroku do 3,5 roku pozbawienia wolności.
Lekarz pół roku spędził w areszcie. Wczoraj Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił wyrok. Mariusz C. otrzymał półtora roku więzienia w zawieszeniu i nakaz zapłacenia grzywny. Lekarz może pracować w swoim zawodzie. Otrzymał tylko zakaz sprawowania funkcji ordynatora oraz innych funkcji kierowniczych w służbie zdrowia na okres 3 lat. Ciekawostką jest, że Mariusz C. prawidłowo zdiagnozował jednego z policjantów, który okazał się chory.