Od godzin popołudniowych autostrada A18 tonie w gęstej mgle.
Brak widoczności rozpoczyna się na 20 kilometrze od strony Zgorzelca. Widoczność jest ograniczona i oprócz białego „mleka” nie widać nic przed sobą.
Jak do tej pory droga jest w pełni przejezdna. Pomimo, iż nawierzchnia drogi jest czarna należy zachować czujność poruszając się po autostradzie.
Pomimo zbliżających się świąt ruch na A18 jest niewielki. O godzinie 12 zablokowany był za to wjazd do Zgorzelca, ze względu na duży ruch kierowcy stali w korku nawet do 20 minut.