Zgodnie z regulacjami prawnymi sama organizacja kuligu nie jest zabroniona, jeśli nie odbywa się na drodze publicznej. Organizacja tej formy rozrywki jest zatem dozwolona na drogach osiedli mieszkaniowych, drogach dojazdowych do gruntów, leśnych oraz na polach i terenach prywatnych.
Kodeks drogowy w art. 60, p.4 wyjaśnia te kwestie następująco: zabrania się kierującemu ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innych urządzeniach.
Za niedostosowanie się do przepisów grozi mandat w wysokości do 500 zł.
Prawo nie reguluje długości i jakości materiału, z którego powinna być wykonana lina wiążąca wszystkich uczestników zabawy ani też nie wprowadza regulacji co tego, z jaką prędkością powinien poruszać się pojazd, jaka jest maksymalna ilość uczestników tej niebezpiecznej zabawy ani czy wdychanie spalin samochodowych jest dla dzieci równie dobra zabawą jak sama jazda.
- Do organizowaniu tego typu rozrywek oprócz powoływania się na przepisy należy podejść zdroworozsądkowo – powiedziała Adriana Szajwaj oficer prasowy KPP w Bolesławcu. – Należy poruszać postępować w taki sposób aby stwarzać zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.