Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Dotrzeć na czas to wyczyn

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Trudne warunki drogowe uniemożliwiają poruszanie się autobusów PKS – w ubiegły piątek pasażerowie chcąc dojechać do Zielonej Góry musieli uzbroić się w cierpliwość, czekając na autobus ponad 40 minut. Nie lepiej jest z PKP. Winny jest śnieg, kierowcy tirów, służby drogowe i brak organizacji na PKP.
Dotrzeć na czas to wyczyn
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Dotrzeć na czas to wyczyn
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Dotrzeć na czas to wyczyn
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Dotrzeć na czas to wyczyn
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

- Powodem spóźnień jest śnieg – powiedział Bolesław Dziedzic – dyrektor do spraw Przewozów Pasażerskich. –Na drogach zalega go bardzo dużo. Jeśli są spóźnienia to najczęściej spowodowane są one zatarasowaniem drogi przez tiry. Dla przykładu powiem, że w Suszkach w kierunku Jeleniej Góry notorycznie autobusy stoją w korkach. Przyczyna są tiry.

Ci, którzy dojeżdżają do szkół i do pracy w przypadku spóźnienia autobusu liczyć mogą na uzyskanie zaświadczenia z PKS Bolesławiec przy ulicy Modłowej. Zaświadczenia te, PKS wystawia jednak niechętnie.

- Często zdarza się tak, że uczniowie szkół po wyjściu z autobusu idą na papierosa lub udają się w inne miejsca, byleby nie do szkoły żądając później zaświadczenia – powiedział Bolesław Dziedzic.

Takie oszustwa są sprawdzane. Jak poinformował Bolesław Dziedzic kierowcy wciąż zawiadamiają o tym co się dzieje na drodze oraz informują o opóźnieniach. Niestety, inaczej to wygląda w praktyce.

Ale o co chodzi ?

- W ubiegły weekend czekałam ponad 40 minut na mrozie na przystanku PKS w Bolesławcu, żeby dostać się do Zielonej Góry – opowiada Malwina z Bolesławca. – Gdy udałam się do informacji usłyszałam tylko – z powodu trudnych warunków na drodze autobus jest opóźniony. Ile? Nie wiadomo? Trzeba było czekać i marznąć.

Winą za regularne spóźnienia PKS obarcza śnieg, nieważnych kierowców tirów oraz długi czas oczekiwania na służby drogowe.Adriana Szajwaj, oficer prasowy KPP w Bolesławcu potwierdza, że utrudnienia drodze najczęściej spowodowane są tym, że blokują je tiry mające problem z wjazdem pod górę.

- Pomimo tego, że przewidujemy dopuszczenie do ruchu zastępczych autobusów wprowadzenie takiego rozwiązania często mija się z celem – powiedział dyrektor do spraw przewozów pasażerskich PKS w Bolesławcu.- Co z tego, że uruchomimy komunikację zastępczą, podczas gdy ulica jest zatarasowana i jedyne co można zrobić to czekać na służby drogowe. Dopiero jak usuną pojazd można pojechać dalej.

Jak podkreśla dyrektor wszystkie pojazdy są sprawne i poddawane stałej kontroli technicznej w Okręgowej Stacji Diagnostycznej przy siedzibie PKS.

- Autobusy są w pełni sprawne, wina za opóźnienia w transporcie nie leży po naszej stronie – tłumaczy Bolesław Dziedzic. – O łysych oponach zupełnie nie ma mowy.

Poruszanie się autobusem zimą trzeba by raczej sobie „odpuścić” lub poczekać aż „odpuszczą” mrozy.

Wsiądź do pociągu – najlepiej byle jakiego

Również podróż pociągiem nie zawsze jest przyjemna. Karolina Malinowska, podróż z Bolesławca do Zielonej Góry odchorowała leżąc w łóżku chora na anginę.

- Podroż ta pozostanie mi w pamięci – opowiada. – Najpierw była bezskuteczna próba dowiedzenia się czy z Węglińca pociąg pojedzie do Zielonej Góry, a później konfrontacja z niemiłą panią przy okienku w Węglińcu, która poinformowała, że nic nie wie i trzeba nasłuchiwać komunikatów. Staliśmy tak na dworcu, w którym z każdej strony wiało z nadzieją na zapowiedz pociągu. W końcu ogłoszono, że pociąg jest opóźniony o 60 minut. Po tym czasie okazało się, że przyjdzie podróżnym czekać kolejne 60 minut. Po upływie tego czasu komunikatu nie było żadnego. Pani w okienku wciąż nic nie wiedziała. Obok mnie była matka z małym dzieckiem, po godzinie zniknęła. Nie wiem do końca czy wzięli ją do dyżurki czy w końcu wsiadła w powrotny pociąg do Wrocławia.

Stój i czekaj

Niestety nie udało nam dowiedzieć co było przyczyna tak dużego spóźnienia.

Problemem jest przede wszystkim fakt, ze na terenie Dolnego Śląska usługi przewozowe świadczy aż 3 przewoźników a jeden za drugiego nie odpowiada.

- Pani sprzedająca bilety w kasie nie ma wiedzy ani uprawnień do tego, żeby informować pasażerów co dzieje się w danym momencie z pociągiem – powiedział Andrzej Piech, naczelnik działu sprzedaży w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych. – Powody opóźnienia pociągów sa różne, w przypadku gdy się spóźnia któryś z nich trzeba czekać aż przyjedzie ten lub następny. Nasz system informacji nie jest aż tak dobrze skonstruowany by móc przekazywać informację na temat tego kiedy i czy dany pociąg przyjedzie.

Jak poinformował Andrzej Piech, w sytuacji gdy oczekiwanie na pociąg przedłuża się do 60 minut można wystąpić o zwrot kosztów za podróż i wykazać , że w przypadku takiego spóźnienia podróż stała się bezcelowa.

Wnioski takie wysyłać można na adres Przewozy Regionalne ul. Małachowskiego 9, Wrocław. Istnieje również możliwość zostawienia dołączonego biletu w kopercie w kasie biletowej dworcu , z którego podróżowaliśmy, bądź szukanie kontaktu drogą mailową – to rozwiązanie okazuje się najrozsądniejsze. Mogłoby się okazać , że mamy pretensję do niewłaściwego przewoźnika.

Stać i czekać – wyglądać na pociąg lub autobus – kiedyś przyjedzie, nie ten to następny oto motto, którym należy się kierować do końca – przynajmniej lutego.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


J. Wrzochul - Stawinoga



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 20 maja 2024
Imieniny
Bazylego, Bernardyna, Krystyny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl