W piątek pomiędzy godz. 15, a 16 Komenda Miejska PSP w Bolesławcu otrzymała informację o pożarze w firmie „RADE” w Szczytnicy k/Bolesławca.
- Od wewnątrz zapaliła się hala produkcyjna, gdzie produkuje się znicze. Znajdowały się tam opakowania , parafina oraz lakiery i farby – poinformował Robert Brzeziński, rzecznik prasowy PSP w Bolesławcu.
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział około 20 jednostek straży pożarnej z Bolesławca, Polkowic i Złotoryi.
- Hala uległa niemal całemu spaleniu, nie było szans, żeby ją uratować. Na chwilę obecną skupiamy się, żeby obronić budynek mieszkalny oraz zabudowania gospodarcze, które bezpośrednio sąsiadują z ta halą produkcyjną – mówi Rober Brzeziński.
- Na chwilę obecną nie mam żadnej informacji, że komuś coś się stało. Na szczęście wszyscy zdążyli się ewakuować, rannych nie ma i mam nadzieję, że tak zostanie – informuje rzecznik PSP.
- Zabudowania gospodarcze oraz najważniejszy budynek mieszkalny udało się uratować. Mieszkańcy ewakuowali swój dobytek. Robiliśmy wszystko, żeby jednak ten budynek utrzymać i na chwilę obecną wygląda na to, że został uratowany – dodaje.
Do pomocy włączyli się mieszkańcy Szczytnicy. Pomagali wynosić dobytek z zagrożonego budynku.
- To jest odruch, nie wiem jak to powiedzieć. Pomagałem, bo to mój kolega. Nie mogę go zostawić na „lodzie” i powiedzieć, że pójdę do domu – mówi Grzegorz Pałka.
Na chwilę obecną nie wiemy jakie straty poniosła w wyniku pożaru firma „RADE”, nie ustalono również przyczyny pożaru.
- Trudno powiedzieć na chwilę obecną co było przyczyną. Jeszcze kilka, kilkanaście godzin będzie trwało dogaszanie, wtedy przejmie teren działań prokuratura i wtedy oni będą ustalać przyczyny – powiedział Robert Brzeziński, rzecznik PSP w Bolesławcu.
Hala produkcyjna uległa całkowitemu spaleniu.