Kandydatami, którzy potwierdzili swój start w wyborach prezydenckich, są Maja i Błażej.
- Bardzo mi się podobało i chcę zostać prezydentem – stwierdził stanowczo 6-cio letni Błażej Piotrowski. Maja Parejko jest również zdecydowana, żeby wprowadzić się do „pałacu prezydenckiego”, ale jeszcze nie podjęła decyzji.
- Chciałabym zostać prezydentem i się tu wprowadzę, ale nie wiem ile będę miała lat - powiedziała Maja.
Już po raz kolejny Urząd Miasta w Bolesławcu otworzył przed mieszkańcami drzwi do ratusza. Celem imprezy było przybliżenie pracy urzędników i prezydenta miasta.
- Dzieci są bardzo ciekawe przede wszystkim fotela prezydenta, gdzie prezydent się spotyka, mniej interesują ich kwestie prawne, bo one są rzeczywiście trudne do zrozumienia - mówi Piotr Roman, prezydent Bolesławca. - Dzieciom trzeba tłumaczyć inaczej, trzeba mówić, że prezydent jest po to, aby w kranach była woda, żeby autobusy jeździły, żeby w szkołach było światło itd.
Po spotkaniu z prezydentem dzieci już wiedzą na kogo można ponarzekać, albo komu podziękować, gdy w szkole podczas klasówki zabraknie światła. Młodzi mieszkańcy grodu nad Bobrem poznali również historię ratusza i zobaczyli, wystawianą w Pałacu Ślubów inscenizację zaślubin św. Jadwigi.
- Ja wraz z dziewczynami z mojej klasy i częścią szkoły przyszłam tu, żeby pozwiedzać – mówi Dominika Sierpień, uczennica Gimnazjum Samorządowego nr3. - To bardzo ciekawe, bo mało jest okazji dzięki którym możemy tam wejść i zobaczyć jak to wygląda. Można było usiąść w fotelu prezydenta, zrobić sobie zdjęcie i myślę, że to będzie bardzo ciekawa pamiątka.
Dni Otwarte w urzędzie miasta, połączone ze zwiedzaniem i poznawaniem historii ratusza, będą odbywały się cyklicznie.
- Drzwi bolesławieckiego ratusza zawsze stoją otworem dla wszystkich mieszkańców – powiedział Maciej Małkowski, wiceprezydent Bolesławca. - Postanowiliśmy w sposób szczególny pokazać nie tylko wnętrza i historię naszego pięknego ratusza, ale również zapoznać wszystkich z pracą prezydenta, rady miasta, urzędników, by zobaczyli jak to na co dzień wygląda