Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Zapomniane świadectwa przeszłości

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zdarza się, że nawet poszukując śladów odległej przeszłości nieświadomie mijamy prawdziwe historyczne „perełki”, przypominające w szczególny sposób czasy dawno minione. Niewątpliwie uwaga ta dotyczy ciągle jeszcze widniejących tu i ówdzie, pokrytych inskrypcjami kamiennych tablic, umieszczanych przed laty na szczytowych bądź bocznych ścianach budynków mieszkalnych, stodół a nawet co dostojniejszych, lecz poczciwych „sławojek”.
Zapomniane świadectwa przeszłości
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Przeważająca część z nich upamiętniała fakt powstania udekorowanego nimi obiektu. Większość z owych ozdób na naszym terenie wykonywano z piaskowca, ale pojedyncze odlewano z żeliwa lub nawet bardziej szlachetnego metalu. Nie brakuje także płyt, bogato zdobionych kolorowymi szkliwami, wypalanych w piecach ceramicznych.

Jedną z przyczyn niewielkiego zainteresowania tymi materialnymi okruchami przeszłości zapewne jest to, że zwykle umieszczano je dość wysoko, a nie każdy miłośnik staroci czuje potrzebę aż tak wnikliwego obserwowania mijanych domostw.

Niestety, część z tych pamiątkowych przedmiotów po 1945 roku zdewastowano, skuwając najczęściej niezdarnie „szwabskie” napisy. Tak zniszczono miedzy innymi tablicę pamiątkową, zamontowaną nad wejściem do domu urodzin geologa Arahama Gottloba Wernera w Osiecznicy. W trakcie późniejszego zachlapywania elewacji tego budynku mizernym tynkiem - jego „słuszną, poprawną politycznie” warstwą ostatecznie zamaskowano resztki płyty. Gdy po latach tkwienia w „ciemnicy” ujrzała ona wreszcie światło dzienne, była już jedynie kawałkiem piaskowcowego „złomu”. Na jej miejscu widnieje dzisiaj nowy, odsłonięty niedawno swoisty kamienny „tryptyk”, posiadający w środkowej części płaskorzeźbę - popiersie słynnego geologa, a po dwóch jego bokach tekst polsko i niemieckojęzyczny, przypominający postać tego uczonego.

Treść znacznie skromniejszych tablic, umieszczanych niegdyś przez bogatszych rolników na wznoszonych domostwach i budynkach gospodarczych jest najczęściej bardzo podobna. Składają się na nią inicjały – choć bywają nawet pełne nazwiska i imiona właścicieli obejść lub ich budowniczych - oraz rok bądź kompletna data wzniesienia obiektów, na których je umieszczono. Są też nieliczne płyty znacznie bardziej interesujące, na których wypisano różne informacje, mówiące o rozgrywających się w konkretnym miejscu wydarzeniach. Czasem dodatkowo opatrywano je stosownymi cytatami z Pisma Świętego.

I tak nad głównym wejściem do okazałego budynku w Łaziskach, zlokalizowanego blisko szosy prowadzącej do Warty Bolesławieckiej i stanowiącego obiekt mieszkalny byłych właścicieli niewielkiego folwarku, wmurowano płytę z wyrytym na niej nazwiskiem gospodarza i tekstem :

„Wieczorem 7 lutego 1866 roku gospodarstwo bauera Henryka Scholza i jego żony Anny Heleny z domu Hoffman spłonęło ; jednakże dzięki Bogu i pomocy dobrych ludzi w tym samym roku, na starym miejscu, ponownie zostało odbudowane”

O pięknym, ceramicznym „baranku wielkanocnym”, widniejącym na ścianie szopy w Bożejowicach niegdyś już wspominano, więc z racji szczupłości miejsca warto zwrócić jeszcze uwagę tylko na trzy ciekawe płyty.

Jedna z nich, wykonana z materiału ceramicznego została wmurowana w ścianę solidnej stodoły w Nowogrodźcu. Dolną część tego budynku, postawioną z bloków kamiennych, od górnej - wzniesionej ze specjalnych, pokrytych szkliwem cegieł - oddziela dwukolorowy, misternie ułożony, także ceglany pas. Nad nim widnieje porządnie obramowana ceramiczna tablica z inicjałami J.G. , wieńcem i rolniczymi narzędziami.

Z kolei jadąc z Bolesławca w kierunku Zgorzelca i będąc w Zebrzydowej - kilkaset metrów po minięciu trzeciego mostu, przerzuconego nad rozdzieloną w tym miejscu Kwisą – można dostrzec na stojącym po prawej stronie szosy budynku kolejną, bogato zdobioną, także ceramiczną – chociaż wykonaną nieco inną techniką – tablicę.

Niewątpliwie najciekawszą i najstarszą z trzech wymienionych jest płyta przypominająca o dramatycznych, wydarzeniach z okresu kampanii napoleońskiej. Odnowiony niedawno domowymi metodami zabytek wmurowano niegdyś od strony podwórka w ścianę budynku mieszkalnego w Otoku.

Jak wspomniano, takich tablic – mniejszych lub większych – zachowało się jeszcze sporo na naszym terenie. Chociaż są one tylko skromną pamiątką po byłych mieszkańcach tej ziemi – stanowią niewątpliwie ciekawy relikt jej bogatej, a często także burzliwej przeszłości.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl