- W tym czasie mieszkańcy miasta nie muszą się obawiać, że wzrosną podatki – zapewniał w ubiegłym roku Stanisław Wiza, starszy Bractwa, po podpisaniu aktu erekcyjnego w dniu 17 sierpnia 2009 r., kiedy powołano je do życia. Założycielami Bractwa są właściciele zakładów ceramicznych z Bolesławca i okolic. W tym roku po raz pierwszy przyznano tytuł Honorowego Członka Bractwa, który nadawany jest osobie, która wspiera i promuje bolesławiecką ceramikę. Zaszczytny tytuł otrzymał Andrzej Pytliński.
XVI Bolesławieckie Święto Ceramiki „zafundowało” mieszkańcom i gościom wiele atrakcji. Niebo pokryło się wieloma tysiącami niebieskich motyli, na ulicach pojawili się aktorzy na szczudłach z Krakowskiego Teatru Ulicznego.
- Przyjechałam z Koszalina na kilka dni do rodziny. Specjalnie wybrałam ten termin, rodzina mnie na to namówiła – mówi Katarzyna Płonka. - Jestem pierwszy raz na Świecie Ceramiki i powiem szczerze nie spodziewałam się, że to jest tak fantastyczna impreza, ceramika przepiękna, a te motyle, super – dodaje.
Podczas imprezy były również inne atrakcje. „Stempelkowy dzidziuś”, stempelkowy smok” i liczne postaci z najmodniejszym w tym dniu stempelkowym makijażem przeszły ulicami miasta w „Paradzie Ceramicznej”, która w tym roku odbyła się pod nazwą „Pociąg do ceramiki”. Barwny korowód zgromadził kilkuset uczestników. W Ceramicznej Paradzie oprócz władz miasta i powiatu wzięła udział liczna grupa przedstawicieli lokalnych zakładów ceramicznych i wystawców, przedstawicieli zaprzyjaźnionych miast, m.in. z Czeskiej Lipy, Lwówka Śląskiego czy Nowogrodźca.
Liczną grupę stanowili członkowie „Solidarności”, która w bieżącym roku obchodzi swoje 30-lecie. Prezentowały się zespoły ludowe, taneczne i stowarzyszenia, jak choćby „Wrzosowa Kraina”z Gromadki, czy „Bractwo Walońskie” ze Lwówka Śląskiego. W korowodzie przeszły „Zebry”, „Zdobinki” reprezentujące Zakłady Ceramiczne „Bolesławiec” - wymalowane w niebieskie wzory bolesławieckiej ceramiki i to one zdobyły pierwszą nagrodę w konkursie na najbardziej „ceramiczne” przebranie grupowe. Nagrodę indywidualną przyznano najbardziej „ceramicznemu Dzidziusiowi w paczce”, a była nim Krystyna Cempura.
- Najbardziej w tej paradzie podobał mi się dzidziuś. Dzidziuś był fantastyczny, ale również smok był super – powiedziała Maja Burdukiewicz.
Przez cały dzień trwał kiermasz ceramiczny, na którym ponad 70 producentów prezentowało i sprzedawało swoje wyroby, równolegle odbywała się „Giełda staroci”, konkursy i zabawy dla dzieci.
Wieczorem na głównej scenie wystąpiła gwiazda wieczoru, była nią Patrycja Markowska z zespołem, która na życzenie publiczności, m.in. zaśpiewała piosenkę „Deszcz”. Były bisy i autografy, a po „deszczowej” piosence nie spadła ani kropla deszczu. Pogoda dopisała.