W tym roku po raz kolejny podczas obchodów Bolesławieckiego Święta Ceramiki, będzie możliwość nie tylko wspaniałej zabawy, ale i możliwość zakupu tych unikatowych wyrobów. Proszę powiedzieć czy warto jest posiadać je w swoim domu?
Tak. Myślę, że cała rzecz polega na tym, że ludzie chcą, aby ich otoczenie było dostosowane do wyobraźni i poczucia estetyki. Taka jest ceramika. Tym bardziej, że dziewięćdziesiąt procent klientów to kobiety. Każda z nich ma inne poczucie piękna. Ceramika musi być różnorodna, pomocna.
Jak zmieniają się oczekiwania klientów? Czy odchodzi się już powoli od tych starszych, tradycyjnych zdobień?
Oczywiście, że nie. Typowe, pawie oczko jest ważną częścią, są to nasze korzenie, należy je szanować. Ceramika się zmienia ale to, co tradycyjne jest w niej widoczne. Chociażby motywy koła.
Jak wygląda dziś sprzedaż ceramiki? Czy można stwierdzić, że w tym okresie ceramika artystyczna przeżywa swój rozkwit?
Myślę, że rynek nie jest jeszcze w pełni nasycony. Oczywiście wszystko zależy od koniunktury na rynku światowym i europejskim - od tego czy jest w danym momencie kryzys czy go niema. Nie ma to nic wspólnego z tym, jakie są odczucia ludzi. Dużo wyrobów jest eksportowanych za ocean, jeśli tam jest popyt to i u nas jest wysoka sprzedaż. Dużo też zależy od wysokości zagranicznych zarobków. Jeśli spadają to spada liczba chętnych na towary.
Czy jest szansa, że ceramika będzie tańsza? Czy jej cena jest adekwatna to oferowanego produktu?
Trudno odpowiedzieć, w każdym razie jej cena jest obniżana na kiermaszach. Wyroby ceramiczne są kupowane często jako prezenty na wielkie okazje, są to upominki, rzeczy które maja dużą wartość. Ich cena jest adekwatna do ich znaczenia. Poza tym sam wyrób wymaga wiele czasu, umiejętności i wiedzy. Nie jest to praca łatwa. Samo zdobienie wymaga ogromnej precyzji. Aby zostać zdobnikiem należy przejść specjalne szkolenie, ale i ono nie gwarantuje osiągnięcia wspaniałych efektów.
O wielkim zainteresowaniu ceramiką artystyczną świadczą przede wszystkim zagraniczni turyści, którzy pokonują ponad 500 kilometrów by w ich mieszkaniach i domach zagościły te wyjątkowe wyroby. Przykładem może być małżeństwo z Niemiec, pochodzące z Bayern, którzy mogą poszczycić się duża kolekcja rożnych naczyń. Przyjeżdżają co roku do Bolesławca by zakupić, któreś z naczyń. Tym razem jest to dzbanek do herbaty. Jak sami przyznają, ceramika nie jest dla nich droga...
Dziękuję za rozmowę.