Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Roman pobił Króla

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Piotr Roman pobił Józefa Króla w prawdziwym męskim zakładzie. Obecny prezydent pokonał rekord najdłuższej kadencji prezydenckiej wynoszącej 7 lat, 7 miesięcy i 7 dni. Przedmiotem zakładu była róża i wyśmienity trunek.

Piotr RomanJózef Król przed laty założyli się o to, który z nich dłużej będzie piastować urząd prezydenta Bolesławca. Rekord do pobicia to okres 7 lat, 7 miesięcy i 7 dni. Panowie założyli się na początku drugiej kadencji obecnego prezydenta. Mijające lata nie zatarły pamięci o zakładzie, który wygrał Piotr Roman.

- Zakład wynikł spontanicznie. Podczas rozmowy przypomniałem, że jestem osobą najdłużej sprawującą urząd prezydenta. Postanowiliśmy się założyć i jak na prawdziwych mężczyzn przystało przedmiotem zakładu był alkohol – śmieje się Józef Król. – Urząd prezydenta piastowałem od 1990 roku, czyli od początku odrodzonego samorządu terytorialnego w Polsce, a dla Bolesławca był to początek rozwoju. Uczyliśmy się samorządności od podstaw, bez doświadczenia. Piotr Roman podczas swojej kadencji według mnie bardzo dobrze sprawdza się w roli prezydenta. Miasto wykonuje wiele inwestycji, a dzięki temu ciągle się rozwija.

Prezydent Piotr Roman w 1990 roku w wyborach samorządowych uzyskał mandat radnego Rady Miejskiej w Bolesławcu. W latach 1990–1998 był przedstawicielem miasta w Sejmiku Samorządowym Województwa Jeleniogórskiego. W 1999 roku objął obowiązki starosty bolesławieckiego, a w 2002 roku został wybrany na prezydenta Bolesławca, następnie uzyskał reelekcję w wyborach w 2006 roku. Rok później wystąpił z Prawa i Sprawiedliwości, związując się ze stowarzyszeniem Dolny Śląsk XXI. Piotr Roman pełni także obowiązki prezydenta Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Nysa.

- Na początku trwającej kadencji przypomnieliśmy sobie podczas rozmowy, że Józef Król zakończył prezydenturę po 7 latach, 7 miesiącach i 7 dniach. Zakład polegał na tym, że jak dłużej sprawować będę funkcję prezydenta, to Pan Król przyjdzie i złoży mi życzenia. To jest taka szczególna data, dlatego pomimo upływającego czasu ciągle pamięta się o tym – mówi Piotr Roman. – Nasze rządy przypadają na inne okresy czasu. Wówczas, gdy prezydentem był Józef Król ja byłem radnym. Myślę, że dziś są zupełnie inne możliwości i okoliczności. Tamten okres był czasem trochę pionierskim, ponieważ uczyliśmy się samorządności, a teraz samorząd jest już cały.

Rozwiązanie honorowego zakładu było również momentem zastanowienia się nad długością kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów. W powiecie bolesławieckim wójt gminy Osiecznica, Warta Bolesławiecka i gminy wiejskiej Bolesławiec sprawują swój urząd od kilkunastu lat.

- 7 lat w porównaniu z trzema gminami w naszym powiecie to mało. Przyglądając się gminie Warta Bolesławiecka, Osiecznica, a przede wszystkim gminie wiejskiej Bolesławiec to tu można znaleźć samorządowców z długim stażem – mówi Piotr Roman. - Na zachodzie Europy jedna kadencja wynosi 7 lat. Nie mogę sam oceniać swojej prezydentury, bo to wyborcy dokonują oceny. Cztery lata temu ocenili dobrze, a według mnie druga kadencja jest bardziej obfita w działaniach.

Prezydent Bolesławca zapowiada, że na emeryturę się nie wybiera, a różna i trunek to symboliczny gest. Przed nami jesienne wybory samorządowe, wówczas przekonamy się jak bardzo „Roman pobił Króla”.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


MP



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl