Zdobyłaś tytuł Miss Polonia Zagłębia Miedziowego. Nie był to pierwszy konkurs, w którym brałaś udział. Jak wyglądała droga do zdobycia korony?
- W konkursach i castingach biorę udział od 14 roku życia. Od dziecka marzyłam o koronie Miss. Mając 18 lat wzięłam udział w konkursie Miss Karkonoszy, gdzie zdobyłam tytuł drugiej wicemiss. Dzięki temu zakwalifikowałam się do konkursu Miss Polski, gdzie doszłam do ćwierćfinału. Poznałam tam Angelikę Jakubowską, która w 2008 roku zdobyła tytuł Miss Polonia. Mamy ze sobą ciągły kontakt i często się spotykamy. Angelika zmobilizowała do tego, abym próbowała startu w innych konkursach. Spróbowałam w wyborach Miss Zagłębia Miedziowego. W kwietniu odbyły się początkowe eliminacje w Lubinie, na które przyszło ponad 60 osób. Nie każdy jednak się nadawał. Wybrano 40 dziewczyn. O przejściu do następnego etapu dowiedziałam się drogą elektroniczną. W Legnicy prezentowałyśmy się przed jury, które wybrało 12 osób. Później rozpoczęły się przygotowania trwające kilkanaście godzin dziennie. Częściowo zgrupowania były we Wrocławiu. Na początku uczyłyśmy się kroków, układów do choreografii, dobierałyśmy się wzrostem. Miałyśmy przymiarki sukien, butów, stroi kąpielowych, biżuterii. Wszystko zajmowało mnóstwo czasu. Zdarzało się, że do domu wracałam o 3 w nocy, spałam 3-4 godziny, a rano musiałam być już we Wrocławiu. Tytuł Miss Polonia Zagłębia Miedziowego jest dla mnie pierwszym tak dużym osiągnięciem. Nie spodziewałam się wygranej. Decyzja jury zszokowała mnie.
Zajmujesz się zmianą wizerunku kobiet, fryzjerstwem, makijażem, stylizacją. Doradzasz innym jak dbać o urodę. Jaki jest przepis na idealną sylwetkę?
- Mając dobrą przemianę materii łatwiej jest utrzymać dobrą figurę. W moim przypadku powinnam odmawiać sobie pewnych rzeczy, aczkolwiek nie robię tego. Dwa razy w tygodniu biegam, pływam i ćwiczę na siłowni. Należy jeść bardzo dużo warzyw i owoców, a jak najmniej smażonego. Powinno się ograniczyć słodycze, za którymi ja nie przepadam. Mając 14 lat musiałam się ograniczać z jedzeniem, ale podobnie jak teraz diety specjalnej nie stosowałam. Wszystkim kobietą, które uważają się za mało atrakcyjne mogę powiedzieć, że najważniejsze to zaakceptowanie siebie. Warto odszukać w swoim ciele coś pięknego i eksponować zalety. Nie mając szczupłej budowy ciała, możemy mieć ładne włosy, albo biust. Każda kobieta musi dbać o siebie, czyste paznokcie, włosy i lekki makijaż to podstawa. Według mnie jednak najważniejszy jest charakter. Z brzydkiego kaczątka można zrobić pięknego łabędzia. Wygląd jest zmienny, a charakter jest na całe życie. Nie uważam, żebym była w jakikolwiek sposób wyjątkowa. Znajomi mówią, że mam nietypową urodę, ale ja patrzę na siebie bardzo krytycznie. Na pewno ładnym kobietą jest łatwiej w życiu. Zdarza się, że mężczyźni przepuszczają mnie w kolejce w sklepie, albo ustępują miejsca. Jest to miłe.
Jury miało trudny wybór. Z 12 piękności musiało wybrać jedną. Czym się wyróżniałaś?
- Aby zostać Miss nie wystarczy być ładnym. Jury bierze pod uwagę także inne cechy. Dziewczyna, która zdobywa koronę występuje później na różnych galach, musi mieć, więc bogate słownictwo. Zwyciężczynie zazwyczaj kładą nacisk na działania charytatywne. Osobiście, gdybym zauważyła kogoś, kto potrzebuje pomoc to nie przeszłabym obojętnie, ale nie mówię o tym głośno. Każda z dziewczyn startujących w konkursie była piękna i miała inny typ urody. Siedząc z boku wszystko wygląda inaczej. Bardzo się ze sobą zżyłyśmy, spędzałyśmy razem dużo czasu. Przed samym finałem, każda z nas chciała wypaść jak najlepiej wtedy już myślałyśmy tylko o sobie, ale jeszcze dzień przed wyborami mogłyśmy na siebie liczyć. Wszyscy na początku zakładali, że to ja wygram i zdobędę tytuł Miss. Nie wierzyłam w to.
Wygrałaś 1500 złotych, na co przeznaczysz nagrodę?
- Nie podjęłam jeszcze decyzji, na co przeznaczę wygraną.
Czy Miss musi codziennie być idealna?
- Tytuł Miss Polonia Zagłębia Miedziowego zobowiązuje to tego, abym codziennie wyglądała idealnie. Jestem teraz osobą rozpoznawalną i muszę się dobrze prezentować. Chciałabym wykorzystać swój wizerunek i w przyszłości zostać fotomodelką – to moje marzenie. Na początku lipca mamy finał wyborów Miss Dolnego Śląska, a w październiku chciałabym wziąć udział w konkursie Miss Polonia 2010. O moim starcie w konkursie wiedziało niewiele osób. Na finale był jedynie mój przyjaciel, który mnie wspierał. Gdy usłyszałam swoje nazwisko, przez chwilę stałam wmurowana, myślałam, że to pomyłka. Koronę otrzymałam z rąk Marii Nowakowskiej - Miss Polonia 2009. Nie wywyższam się tytułem. Staram się być zwykłą dziewczyną.
Dziękuję.