Wizów zadłużony jest na prawie 50 milionów złotych. Wierzycieli ma blisko 230. Najważniejsi z nich to Bank Millenium, KGHM i dostawca pary technologicznej – Polish Energy Partners. Syndyk masy upadłościowej, Alicja Musiałowska nie traci nadziei, że uda się jej sprzedać jeden z najstarszych bolesławieckich zakładów w całości, bez dzielenia na części, co rodzi nadzieję, że produkcja w fabryce będzie mogła być wznowiona. Musiałowska wciąż współpracuje ze specjalistami, którzy są w stanie ruszyć z produkcją w ciągu kilkunastu dni. Syndyk najprawdopodobniej sprzeda Wizów z wolnej ręki (bez licytacji). W fabryce zostało 30 ludzi – byłych pracowników Wizowa - zatrudnionych przez syndyka. Pilnują majątku i czekają na inwestora, który wyłoży pieniądze, kupi surowce i wznowi produkcję. Jest szansa, że do pracy wróci przynajmniej część starej załogi Wizowa. Przypomnijmy. Jeszcze kilka miesięcy temu w fabryce pracowało 220 osób.
Bolesławiec
Chętnych (nie)brak
2007-07-10, 00:00
autor: Ilona Parejko
Wart 14 milionów złotych Wizów ciągle szuka nowego właściciela. Właśnie odbył się drugi przetarg. Zgłosiło się dwóch chętnych, ale żaden z ich nie spełniał formalnych wymogów zapisanych w regulaminie przetargu.
Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki
Express Bolesławiecki
Ilona Parejko