Tydzień przed mistrzostwami odbyło się losowanie we wszystkich kategoriach, w których ogólnie wystartuje ponad dwa tysiące zawodników z całej Europy. Nasz reprezentant trafił do jednej grupy razem z dwoma zawodnikami z Niemiec oraz reprezentantem Szwecji.
Przed wyjazdem do Holandii Pan Remik najbardziej obawiał się pojedynku ze Szwedem, reprezentującym kraj od lat przodujący w zmaganiach tenisowych weteranów. Okazało się jednak, że obawy były przedwczesne – nasz zawodnik pokonał swojego najgroźniejszego przeciwnika gładko 3:0 w setach. Takim samym rezultatem zakończyły się pojedynki z reprezentantami Niemiec, co pozwoliło Panu Remikowi awansować do następnych gier mistrzostw bez straty choćby jednego seta.
Następne mecze już w środę - mamy nadzieję, że nasz "dziadek" również pokaże klasę i powalczy o medal Mistrzostw Europy, co byłoby bez wątpienia jednym z największych sukcesów sportowych w historii Bolesławca. Trzymamy kciuki!