Na stronie internetowej Przewozów Regionalnych czytamy: „Z przykrością informujemy naszych Pasażerów, że w dniu 4 maja nie zostało dopuszczonych do ruchu wiele naszych pociągów. Chodzi głównie o popularne wśród Polaków tanie połączenia interREGIO, z których codziennie korzystają dziesiątki tysięcy osób podróżujących nimi do szkół i pracy. Jako zarząd Przewozów Regionalnych walczyliśmy o to, aby nasi Pasażerowie w żaden sposób nie odczuli kwestii naszych rozliczeń z PKP PLK. Nasze należności regulowaliśmy w miarę możliwości finansowych spółki.” Przewozy Regionalne do 7 maja mają zapłacić spółce PLK 10 mln zł, a do 14 maja - 8 mln zł. Na odjazdy pociągów z dworca PKP w Bolesławcu sytuacja nie wpływa. Problem pojawia się we Wrocławiu, Warszawie, Szczecinie, Rzeszowie, Przemyślu, Poznaniu, Łodzi, Krakowie, Katowicach, Gliwicach, Gdyni i Bielsko-Białej.
