Od katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem minął już prawie miesiąc. Bolesławianie nadal głęboko przezywają tragedię, która dotknęła nasz naród. Swój ból i żal wyrażają w poezji. Pani Stanisława Kajut – bolesławianka na emeryturze napisała wiersz, na który poświęciła jak mówi „pół nocy”. Poetka pisze dla siebie i przyjaciół, którzy namówili ją do podzielenia się swoim dziełem z całym Bolesławcem. „Tragedia” to tylko jeden z wielu wierszy napisanych od 1975 roku, wtedy Pani Stanisława rozpoczęła swoją przygodę z poezją.
„Tragedia”
2010 roku 10-go kwietnia
Cała Polska płakała.
Katastrofa lotnicza
Wielu ważnych ludzi porwała.
Przed 70-ciu laty Polska gnębiona była
I wtedy najwięcej ludzi śmierć wykosiła.
24 tysiące polskiej elity zginęło.
Polacy nie zapominają choć tyle lat minęło.
Zawsze pamiętamy rocznicę
Śmierci żołnierzy, którzy wtedy zginęli.
Bo dzięki nim mamy Polskę
Jaką od dawna chcieli.
Nie możemy zapominać o tych
Co przed laty o Polskę walczyli.
Oni krew przelewali
Byśmy w spokoju dziś żyli.
Dlatego co roku w rocznicę ich śmierci
Groby tych żołnierzy w Katyniu odwiedzamy,
Bo tam wszyscy byli wywożeni
i po kolei katowani – potem mordowani.
Rodziny tamtych żołnierzy jeszcze żyją
I często ich wspominają,
Dlatego delegacje do Katynia
W rocznicę ich śmierci wyjeżdżają.
10 kwietnia 2010 roku też delegacja państwowa
Do Katynia samolotem leciała,
Lecz przez katastrofę samolotu
Do celu nie doleciała.
Cała delegacja pod Smoleńskiem zginęła
Nawet do lotniska nie doleciała.
Śmierć, prezydenta z małżonką
Też nie oszczędziła.
Cała Polska przez cały tydzień
W wielkiej żałobie była,
Bo 96 osób polskiej elity
Śmierć w kilku minutach wykosiła.
Przez tydzień cały Polacy
Dzień i noc czuwali.
Miliony świec się paliło,
Harcerze dywany z świec i kwiatów układali.
Przez dwa tygodnie Polska
Pogrzeby codziennie miała
I przez 2 tygodnie w całej Polsce
Ludzie nosili kwiaty i świecie zapalali.
Cały świat przyłączył się do nas,
Delegacje przyjechały.
Współczuli Polakom
I zmarłym hołd oddawali.
Nikt nie mógł uwierzyć,
Że lotnicza katastrofa się stała,
Że następna elita Polska
Pod Katyniem życie oddała.
Wszystko się złożyło w jednym czasie.
5-ta rocznica śmierci Jana Pawła II była
I wulkan wybuchł w tym czasie
I lotnicza katastrofa była.
Być może, że Bóg tak zaplanował,
Że razem wszyscy lecieli.
Bo taką katastrofę lotniczą jak ta
Polacy nigdy nie mieli.