Kilka kropel wody zwłaszcza w taki dzień jak dziś nikomu z pewnością nie zaszkodzi, ale oblewanie bez umiaru już tak. Takie żarty mogą być niebezpieczne, np. doprowadzić do kolizji samochodów. Policja i straż miejska tego dnia czuwa nad bezpieczeństwem przechodniów i ludzi wracających z kościoła, bo tam zwykle najczęściej dochodzi do mokrych incydentów. Przed wylaniem kubła z zimną wodą warto wiedzieć, że można za to dostać mandat, a nawet trafić do więzienia.
Polewanie wodą przechodniów podobnie jak wlewanie wody do mieszkań, klatek schodowych i samochodów jest traktowane jak wykroczenie. Grozi za to mandat do 500 zł.
Natomiast oblanie drugiej osoby wodą może być uznane za naruszenie nietykalności osobistej. Za czyn ten możemy trafić nawet na roku do więzienia.
Oblanie jadącego samochodu czy rowerzysty może spowodować niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jest to wykroczenie, za które grozi mandat do 500 zł. W przypadku polania kogoś wodą, która zniszczy ubranie, to w zależności od wartości zniszczonej odzieży jest to wykroczenie lub przestępstwo. W takich przypadkach żartowniś poza sprawą cywilną w sądzie możliwe, że będzie musiał zapłacić odszkodowanie za zniszczoną odzież.