Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Inne miasto

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- Na iglicy ratusza zawieszona była tablica z niemiecką swastyką... Dopiero po kilku latach ściągnęli ją dwaj kominiarze - opowiada Andrzej Jastrzębski, jeden z najstarszych mieszkańców naszego miasta. 12 lutego 1945 roku do Bolesławca wkroczyła Armia Czerwona, miasto zostało włączone do terytorium Polski.

- Bolesławiec pamiętam jako ruinę, ale wyglądał lepiej niż Warszawa skąd przybyliśmy- wspomina Andrzej Jastrzębski. - Zaraz po naszym przyjeździe w Rynku rozpalono ognisko, do którego wrzucano niemieckie pozostałości, pozbywano się wszystkiego co było związane z wojną .

Bali się swastyki

65 lat temu Bolesławiec w niczym nie przypominał obecnego miasta. Ruiny zakładów przemysłowych, spalone szpitale i szkoły – 60% zabudowań legło w gruzach.

- Pracowałem przy remoncie ratusza, w środku wszystko powstawało od podstaw – opowiada pan Andrzej. - Na iglicy zawieszona była tabliczka z niemiecką swastyką. Pamiętam jak szukano chętnego do jej ściągnięcia, trwało to dosyć długo. Ludzie bali się pomimo, że było już po wojnie. Ściągnęli ją w końcu dwaj kominiarze.

Targowisko w Rynku

Wspomnienia to najważniejsze co pozostało z powojennego okresu Andrzejowi Jastrzębskiemu, który z Warszawy przyjechał do Bolesławca....bo dalej pociąg nie jechał. Wśród pamiątek odnalazł jedynie kilka zdjęć portretowych i medalik z wizerunkiem św. Marii de Mattias, który ofiarowały mu siostry zakonne. 65 lat temu nie było żłobków i przedszkoli, a dziećmi pracujących rodziców opiekowały się zakonnice.

- W Rynku było pierwsze targowisko, które później przeniosło się na ulicę Staszica. Tam można było kupić wszystko - żywe zwierzęta przyprowadzane przez gospodarzy, świeże warzywa i mleczne wyroby – opowiada. - A tam, gdzie jest obecnie targ przy Jeleniogórskiej był ogromny tartak, zajmujący cały plac. Teraz o tartaku nikt nie pamięta, ludzie przychodzą tylko po zakupy.

Morderstwa i zabawy

- W parku przy obecnym urzędzie pracy grasowali rabusie. Kiedyś był tam cmentarz, złodzieje ukrywali się w grobowcach. Kobiety nie miały szans - były okradane i gwałcone. Dopiero po jakimś czasie park oczyszczono i rabusie wynieśli się stamtąd – wspomina Pan Andrzej.

Pierwsze zabawy taneczne w powojennym Bolesławcu organizowane były przy stawie przy ulicy Bankowej. Tam wieczorami schodzili się wszyscy mieszkańcy, aby choć na chwilę zapomnieć o codziennych troskach.

- Często chodziłem do kina Orzeł, które było pierwsze w Bolesławcu. Było też kino Zorza w jednostce wojskowej, wpuszczano tam cywili, ale ja nie miałem okazji tam wejść. W obecnej „handlówce” było kino Venus – wspomina. - Wieczorami tam, gdzie budowany jest teraz basen, ludzie siadali na ławeczkach i odpoczywali, rozmawiali, śmiali się. Urządzano zabawy, festyny i zawsze przychodziło mnóstwo ludzi.

Nie przestali zabijać

Mieszkańcy Bolesławca robili wszystko, aby ich życie stało się spokojne, jednak okres bezpośrednio po wojnie nie sprzyjał normalizacji. Strach i przerażenie wzbudzała niemiecka partyzantka, która aktywnie działała na tym terenie. Najbardziej spektakularnym wyczynem było zamordowanie pierwszego polskiego burmistrza Bolesławca. Bolesław Kubik zginął 21 lipca 1945 roku w czasie zamachu bombowego na polskich osadników, razem z 5 współpracownikami. Zamach został zaplanowany przez niemieckie podziemie. Po roku w ten sam sposób zginęło 38 żołnierzy Armii Radzieckiej.

- Chciałbym znaleźć kogoś kto ma podobne wspomnienia. Ja już wiele zapomniałem, a życie tak się zmieniło. Bolesławiec nie jest już tym samym miastem. Jest tu o wiele piękniej. Boli mnie to, że nie nikt nie pamięta o naszej historii.

Osoby, które mają podobne wspomnienia jak on mogą kontaktować się z nim telefonicznie pod nr (075) 732-48-81.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


MP



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl