Na ul. Spokojnej w Bolesławcu od kilku miesięcy stoi zdezelowany Opel Vectra. Auto wyraźnie zostało porzucone przez swojego właściciela, o czym świadczyć może jego stan techniczny. Wybite szyby, oderwany fragment zderzaka, auto po prostu straszy. Na dodatek zajmuje spory fragment jezdni, do tego skutecznie tarasując wjazd do znajdujących się nieopodal ogródków działkowych.
Nazwa niewielkiej uliczki znajdującej się tuż przy miejskim stadionie może być myląca. Ul. Spokojna wbrew pozorom jest dość ruchliwym miejscem. Bolesławianie bardzo często korzystają z niej by skrócić sobie drogę i ominąć ruchliwe skrzyżowanie ul. Tysiąclecia z ul. Chrobrego. Obecność zdezelowanego Opla wymusza w tym miejscu ruch wahadłowy, który stanowić może spore zagrożenie dla kierowców. Zdaniem Policji jest jednak z goła odwrotnie.
- Policja usuwa z dróg auta stanowiące zagrożenie dla ruchu drogowego – mówi Adrianna Szajwaj z bolesławieckiej Policji.-W tym przypadku funkcjonariusze nie stwierdzili takiego zagrożenia. Jeśli auto nie posiada tablic rejestracyjnych lub jego stan wskazuje na to, iż zostało ono porzucone przez właściciela, art. 50a kodeksu ruchu drogowego mówi, iż auto może zostać usunięte przez straż gminną lub policję. Przepisy kodeksu ruchu drogowego są niestety w tym miejscu mało precyzyjne. „Słowem kluczem” w tym wypadku jest „może”, straż miejska lub Policja „może” zając się porzuconym autem, nie ma jednak takiego obowiązku dopóki nie stanowi ono zagrożenia dla ruchu. Przepisy mówią również, iż jeśli po 6 miesiącach od daty usunięcia pojazdu nie zgłosi się po niego właściciel, auto przechodzi na własność gminy. Wynika z tego, iż do momentu odholowania, właściciel samochodu nie ponosi żadnych konsekwencji.
Zdaniem Adrianny Szajwaj z bolesławieckiej Policji w pierwszej kolejności sprawą porzuconego pojazdu powinna zając się straż miejska, jako iż fakt porzucenia pojazdu, patrząc na jego stan techniczny, nie budzi chyba niczyich wątpliwości. Niestety w chwili pisania tego artykułu komendant bolesławieckiej straży miejskiej był nieuchwytny z powodu urlopu. Uzyskaliśmy jedynie zdawkową informację od dyżurnej, iż auta usuwane są na wniosek zarządcy drogi. W przypadku ul. Spokojnej jest nim urząd miasta. Niestety również tutaj nie uzyskaliśmy satysfakcjonującej odpowiedzi, dlatego też do sprawy na pewno powrócimy.