Wczoraj przed południem 48 tonowy dźwig, żeby uniknąć kolizji z innymi autami, wjechał do rowu. Do zdarzenia doszło na drodze przed Kraśnikiem koło Bolesławca.
Na drodze było bardzo ślisko. Jezdnię pokrywała gruba warstwa lodu. Dźwig jechał w kierunku Kraśnika. Częściowo zasypane pobocza drogi utrudniały wymijanie. Na łuku jezdni zrobiło się na tyle wąsko, że kierowca dźwigu aby uniknąć zderzenia z autami jadącymi z przeciwka zjechał na pobocze. Nie było już możliwości wyprowadzenia 48 tonowego kolosa na prostą. Samochód wjechał do rowu i przewrócił się na parwy bok.
Dopiero dzisiaj do wyciągnięcia dźwigu z rowu, sprowadzono inny równie ciężki sprzęt. Dzisiejsza akcja trwała około trzech godzin. Droga w obydwóch kierunkach była zablokowana.